Dvka dobrze podlaczona, ciśnienia vagiem nie sprawdze, bo agu nie ma map sensora wiec pozostaje tylko zakupić wskaźnik. N75 podmienilem na taki, który nie puszcza w ogóle ciśnienia, przynajmniej przy próbie ustnej, oryginał używany z końcówka"c". Może miimalna poprawa jest ale nadal na jedynce nie mogę zgubić trakcji tak jak było to bezpośrednio po wymianie turba na k03s. Na drugim i trzecim biegu wydaje mi się, ze jest okej. Na 4 i 5 jakby brakowało juz mocy przy 3,5k obrotów.
No i martwi mnie zjawisko parskania, dzieje się to gdy np na czwórce depne do podłogi i szybko puszcze gaz, kiedy operuje gazem dlikatniej wtedy tego nie słychać. Zauwazylem tez, ze na postoju kiedy przekrece przepustnice (mam ja na lince) to slychac z okolic n75 lub DV gwizd zaysanego powietrza. To chyba nie jest normalne. Czy przy sprawdzaniu szczelności dolotu te wezyki idące do turba tez powinny syczec w razie nieszcselosci?
Edit: dodalem flmik ze światem przy lekkim gazowaniu. To normalne?
https://www.youtube.com/watch?v=Wx8AiNt ... e=youtu.be