.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Ekipę.
Mam dość duży problem z silnikiem. Audi 100 C4 2.3 aar 1992 Małżonka dolewając olej nie zakręciła korka wlewu zamknęła maskę i tak przejechała jakieś 100 km. Silnik jest zarzygany olejem cały i pracuje jak diesel. Żadna kontrolka od oleju jej się nie zapaliła a teraz na bagnecie jest stan minimum. Żaden mechanik nie oglądał jeszcze tego motoru bo zastanawiam się czy jest sens. Nalotu 420.000 po świeżym rozrządzie.
[yt]https://youtu.be/MaUvHfleLHo[/yt]

Uzupełnij olej do max i zobacz czy coś sie zmieni

Tak jak Hubos wspomniał. Dolej olej do maks poziomu. Daj silnikowi pochodzić trochę na jałowych obrotach. Po czasie powinny się wyciszyć popychacze chyba, że już sie wytłukły. Wtedy zostaja ich wymiana.

Sprawdź ustawienie rozrządu - zaolejony pasek mógł przeskoczyć, kiedy w napinaczu nie było wystarczającego ciśnienia oleju. Wyczyść też elementy układu zapłonowego, w tym wnętrze kopułki i palec rozdzielacza. Ten silnik bardzo trudno zatrzeć, jeśli było w nim przynajmniej troszkę oleju, to będzie żył.

Pozdrawiam

zatarł się, przestańcie go mamić

Teee żartowniś To nie jest silnik z papieru aby się przytarł - jak już to zrobi to staje na debowo

W niemal bliźniaczym RT po awarii uszczelki pod głowicą zrobiłem kiedyś około 200 km na 3 sprawnych cylindrach (z 2 wykręconymi świecami ) i na miksie oleju z wodą, czyli czymś co się zwykle stosowało do chłodzenia obróbki skrawaniem i cięcia maszynowego. Po zdjęciu czopów wału ukazały się nietknięte panewki. Wyczyściłem silnik, poskładałem i przejechał kolejne kilkadziesiąt tys. km bez problemów, aż go wyjąłem kiedy rozbierałem Cygaro na części. Jeszcze go gdzieś mam pod gratami.. I pewnie by odpalił

Pozdrawiam