.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chce zmienić wydech mojej niuni bo nie podoba mi się jej kaszel... Aktualnie jest tam jakiś wynalazek z dwoma rynnami wygiętymi do góry (DTM) (założony przez poprzedniego "oprawce" mojej niuni) i chce go zmienić bo zanosi się na to że niebawem się rozleci Nie chce mieć rycząco-pierdzącej popierdułki, tylko jakiś taki żeby jedynie ładnie mruczała jak powiem "daj głos"

Co kto proponuje??

oryginalny .... tylko i wylcznie .... to nie jest Turbodoladowany silnik zeby moc sobie frywolnie ksztaltowac i dobierac wydechy ... tutaj wydech musi miec okreslony ksztalt, pojemnosc i opory przeplywu ... jezeli tego nie bedzie , silnik straci na osiagach

Ale Hans, przyznasz, że góra w 2.8 i 2.6 jest kiepskawa, i odtykając wydech możesz ją poprawić dość zauważalnie, tylko trzeba wiedzieć co zrobić.

orginal + do tego katalizatory ale wogole nie mozna tego dostac, ja niestety nie mam juz katow i chociaz mam na koncu leciwego Remusa to i tak jakos dziwnie bzyczy miedzy 2,5 a 4 tys obrotow, zastanawiam sie na metalowymi katami, wokół jednak sami kowale i boje sie ze mi rzeźbe zrobia na wydechu

rzeczywiscie gora w 2.6 jest kiepska juz tak od 5 tys. przestaje wgniatac w fotel (jezeli mozna nazwac wgniataniem to mizerne odczucie )

Pozdrawiam

w moim b4 zalozony jest seryjniak - wycialem katalizatory , na wolnych belkocze cichutko , po 2,5 patyka zaczyna byc slyszalne bzykanie jakby pszczolek i na tym sie konczy - wg mnie nic nie zastapi seryjniaka - tylko Ty masz 100 a ja 80 , chyba nie pasuja - jak sie nie myle w 80 q jest duzo wieksze pudlo>

raczej tego bym nie powiedzial ... gora to i moze u mnie byla kiepska ale z powodu nie podlazonego silownika skracania kanalow ... po podlaczeniu zmienilo sie to diametralnie ... rzeklbym ze do 4200 auto przyspiesza a od 4200 zap@$$%la

czy w takim razie mozna ostac gdzies orygian pomijajac Aso?

Więc np. w 1.8T można troszkę podnieś moc ? (i zmienić troszkę odgłos silnika na „rasowy”)

Jak dobierać tłumik – żeby był efektowny i idealnie dobrany technicznie do silnika ?

w silnikach z T ... wyech musi jak najszybciej wydalic spaliny z silnika i tutaj mozna zostosowac zwykla rure o zwiekszonym przekroju i juz bedzie zdecydoanie lepiej ... wtedy i odglos jst rasowy

napewno nie masz katalizatorów, to jest powodem bzyczenia i nieciekawego odgłosu.Najpierw wstaw dwa małe tłumiki przelotowe zamiast katów a już wtedy odgłos sie zmienia na lepszy

popieram w 100% u mnie poprzedni właściciel wywalił katy i wstawił jakieś tłumiczki. Zrobił to troche głupio bo zlikwuidował łączenia między katem a dalszą cześcią wydechy i przez to po jakimś czasie pękają spawy więc jak będziecie przerabiać to nie wycinajcie tych skręcanych połączeńbo one nie są tak od parady..

Jakie "tłumiczki" trzeba wsadzić w miejsce katalizatorów, żeby pozbyć się nieciekawgo "bzykania", są jakieś specjalne ?

Pozdrawiam

Nie muszą być specjalne,tylko trzeba je dorobić na wymiar,Bo jest tam stosunkowo mało miejsca.normalne tłumiki przelotowe,owalne.

generalnie propozucja seryjnego wydechu jest najlepsza!Jesli autko jezdzi na gazie to wyciecie katalizatorow jest rowniez wskazane!Poniewaz gaz ma wyzsza temperature spalania i wypalaja sie katy mozna wtedy zaobserwowac charakterystyczny metaliczny dzwiek ktory objawia sie w wyzszych zakresach obrotow!Jesli wytniesz katy to dobrze zastapic je rurka z kwasowki oraz obporna na temperature!STRUMIENICE KTORE SA OFEROWANE NA RYNKU NIC NIE DAJA!

Dzięki za wszystkie propozycje i dobre rady. Zdecyduje się w takim razie na seryjny (chyba kupie Bosal'a) Co do KATów to były wycięte i zamiast nich było jakieś coś, ale tak to ktoś wspawał, że ręce mi opadły jak to zobaczyłem np. rury były spawane pod kątem prostym zamiast normalnego kolanka... wywaliłem to wszystko i wstawiłem jakieś zwykłe strumienice teraz samochód chodzi dużo lepiej ale raczej dlatego że wydech w końcu ma wszędzie jednakową średnice i prostą droge w pozbywaniu się spalin (bez kątów prostych ) Już wiem że strumienice nic nie dają, ale czy moga w takim razie zaszkodzić?? W tej chwili mam 2 zamiast KATów i wydaje mi się że chodzi bardzo ładnie (gdyby nie ten ostatni tłumik pierdzący )...

A mówiłem,wstaw zwykłe małe tłumiczki,żadnych strumienic, bo h....a dają. Koszt miałbyś mniejszy o połowę a i pierdzenia by nie było ....

Wstawiłem jakieś 2 miesiące temu a pierdzenie jest z ostatniego tłumika (sportowo-przypałowy ktoś wstawił kiedyś )