.: AUDI KLUB POLSKA :.

Opis problemu:
Samochód (zlokalizowany w Warszawie) ma silnik 2.3 podłączony do K-Jetronica od 2.2. Pompa paliwa ma wydatek jakby baseny mogła napełniać. iskra taka, że konia by zabił. Kompresja ponad 11. Wszystko teoretycznie sprawne ale chodzić nie chce.

Mam dosyć pseudofachowców w stylu tych z działu "polecamy" ze Szczotkarskiej, którzy wymieniają 4 świece a piątą zostawiają starą, odpalają furę pchnięciem palca w klape przepływomierza a na koniec mówią że oni przecież się na tym nie znają.

czesc,
byles u tych na szczotkarskiej i tak Cie zalatwili?????

Jeśli chodzi o Jetronici to ja osobiscie polecam Roberta Sieredzińskiego z PROtRONICA na młocinach. Regulowałem tam swoje 2.3 i zaczął dobrze pracować oprócz tego jeszcze dobrze zdiagnozował stan wtryskiwaczy.
Postaram się znaleść adres.. jak on nie pomoże to ja nie wiem kto.

witaj jak bedziesz mial juz jakas diagnoze co bylo zle co musisz wymienic itp


to prosze cie opisz problem mnie bardzo interesuje mech. wtrysk benzyny


pozdrawiam

"odpalają furę pchnięciem palca w klape przepływomierza "

a może za te 500 poszukać dobrego rozdzielacza paliwa

stefan nio nio ciekawe teorie a reszta ???

a regulacja wtrysku zwklaszcza ze tu silnik 2,3 a ukl wtryskowy 2,2 napewno sie czyms rozni

hm regulator nagrzewania ??

i wiele wiele innych rzeczy jeszcze mozna wymieniac

nio chyba ze ty masz takie uniwersalne rozdzielacze wtrysku to ja chetnie

pozdrawiam

to nie o rozdzielacz chodzi tylko o ciśnienia

hehe a to mnie rozbawiło
a tak na poważnie to niestety w dolnoślaskim też nie znam warsztatu który by to dobrze zrobił (czy wogóle zdiagnozował) w końcu sam walczyłem i nigdy mi się nie udało do końca wyregulować. Proponuje żeby jak się znajdzie takowy to zapodać jego adres gdzieś na głównym topicu a zapewne jego fortuna niebawem przerośnie "skromny zasobik" samego Bila

Rozdzielacz już wymieniłem. Poprzedni był skorodowany.
Ten jest sprawny. Poza tym dałem za niego 50zł a nie 500.

Regulator ciśnienia jest od 2.3 ale zamiast wymieniać można go rozebrać i przeregulować - tylko trzeba umieć. Szukam właśnie takiego który umie.

był bym wdzięczny...

Edit: dobra już mam: http://www.protronic.com.pl/

Ano.
Robią wrażenie poczciwych ale na waszym miejscu nie dał bym im do roboty nic poważniejszego niż wymiana klocków

Fakt faktem że udało się im go zapalić ale chodził tylko jak stał u nich w garażu
pod obciążeniem dupa a jak już zgasł to koniec.
No i te 4 świece inne niż piąta .. ciekawe czy w swoich samochodach też tak wymieniają .. a może typo pijany był i źle policzył gary

Wzięli 200zł za rzekomo wyregulowane auto (gadało ładnie, ale jak stało) Słyszałem że gada, nie miałem czasu więc zapłaciłem i odjechałem. Po drodze pod obciążeniem już cienko było, ale akumulator miałem słaby więc pomyślałem że padł i daje za mało prądu na pompę, także dałem im spokój. Potem jednak dałem nowe aku, regulator napięcia, sprawdziłem pompę wszystko gitara i dalej to samo...
Dzwonię do nich i pytam się co zrobili za te 200zł .. najpierw coś tam bąkali od rzeczy ale w końcu tym przyznał się gościu że
- zlepilił gume ssącą od rozdzielacza silikonem
- spiętrzył chłopaka palcem żeby zapalił
- odkręcił imbus od rozdzielacza do oporu żeby go przelewało wiadrami
- wymienił świece pytam się dlaczego 4 zmienił a on na to jąka się i mówi że akurat mu się 4 sztuki walały po garażu

Na tekst że trzeba będzie poprawiać mówi że jemu jest bardzo przykro ale on się na tym nie zna (skoro się nie zna to po co się podjął???), jakieś teksty o elektryku którego mieli ale odszedł na wiosnę

Kupa śmiechu i tyle.

Wiec teraz zostal ci tylko uklad stabilizacji wolnych obrotow (silnik krokowy czujnik temp, i elektroniczny przekaznik).

Te rzeczy na twoim miejscu bym sprawdzil.

I tu jest problem na prądzie to się nie znam zupełnie
Też podejrzewam zapłon (aparat) bo inaczej dlaczego miałby nie chodzić pod obciążeniem a jak stoi to wkręca się jak pojechany. Coś słyszałem też o jakiś ciężarkach w aparacie.
Rzecz w tym że ja już nie mam czasu się w to bawić, chcę znaleźć kogoś kto to zrobi

Umówiłem się do tego Protronika, gość robi dobre wrażenie przez telefon
Dam znać co z tego wyjdzie

no bo odszedł... posprzeczali się... generalnie młody cos tam potrafi ale
robi po łebkach... odniosłem tez takie samo wrazenie... ale co do jakości
wykonanych napraw nie mam wiekszych zastrzeżeń...

Taa no mówie poczciwe chłopiska, chyba nawet chcieli dobrze ale coś nie bardzo umiom w tych tryskach.. Gościu był rozbrajający, powiedział że nie zna się i już. Tylko po co się podejmował?

toteż mówie klocki można u nich zmieniać

witaj jak bedziesz mogl opisac co bylo nie tak to bardzo prosze bo cos widze ze jednak moje autko bedzie musialalo 500 km przebyc aby jezdzilo dobrze

a mi sie to za bardzo nie usmiecha zeby wiezc do wawki samochod hhe

pozdrawiam

Na moje będzie to regulator ciśnienia paliwa (ten przy bloku) tzn. jest źle dobrany do rozdzielacza i trzeba go przeregulować albo wymienić na taki od 2.2. Jest za niskie ciśnienie wachy i dlatego fura na niskich obrotach się przelewa (niskie ciśnienie w KJ = większy wydatek) a powyżej 5000 nie chodzi (brakuje wachy ze względu na restrykcję stawianą przez regulator)

Ale zobaczymy co gościu powe, bo takich swoich teorii to już miałem 500 i kończyło się to wymianą dobrych części na lepsze

podobne objawy jak u mnie

na niskich zle ciagnie
powyzej okol o5 tys samochod nie wchodzi na biegu

gasnie jak sie nagrzeje i trudno odpalic (wtryskiwacz rozruchowy nie dziala ale to i tak nie ma znaczenia)


ja tez obstawiam ten regulatorek tyle tylko ze ja sie nim bawilem ale nic nie ustawilem

pozdrawiam

KJS80Q jak tylko wyjedziesz od Sieredzińskiego daj mi znać bo jestem bardzo ciekaw czy dał radę czy tylko zdarł kaskę.