.: AUDI KLUB POLSKA :.

hej dziadello, przecież to nie tuning tylko styling - to raz. A co do tuningu moich aut... Audi jedno ma 330 Km , drugie na razie seria ale będzie RWD (jeśli wiesz co to znaczy), trzecie, wprawdzie fiat, Uno, z 69 ma 93 KM . Dla mnie TO jest tuning a nie jakieś plastiki, spojlery, czy lakier w kratkę na samochodzie. Takie rzeczy mogą być jedynie uzupełnieniem a nie sensem tuningu.

Dokladnie jmm...niewiadomo co takie auta udaja. Toczy sie dostojnie 40 km/h straszac wygladem, a jak przychodzi co do czego to okazuje sie ze na pokladzie 1.6 75ps w budzie o wadze 1200 czesto w zalosnym stanie technicznym bo kase wydano na "tuning". Typowy lansowoz. Smigaja takie po krk - roznych marek. Lejemy z nich z kumplami do rozpuku. Dopelnieniem calosci sa przewaznie dwie ogromne ryczace rury wydechowe po jednej z kazdej strony i lampy ala lexus z tylu - szczegolnie "ladnie" komponujace sie z ciemnym kolorem nadwozia Straszne...ale laski z przystankow mozna sciagac To bylo ogolnie, bez aluzji do Twego bolidu dziadello, ale niestety moim zdaniem zmierzasz wlasnie w tym blednym kierunku

Wole mojego kupetolota, ktory jest calkowicie seryjny i ma kilka niedociagniec w nadwoziu ze wzgledu na sezon do latania bokami, ale przynajmniej jak depne to jade i nic w nim nie stuka Zaparkowac tez moge kolo kraweznika bez stresu

Nie zawsze chodzi o to, zeby auto wygladalo na wyjatkowe z 5 kilometrow dla kazdego laika...milsze jest, jesli uda sie zaskoczyc jakiegos kozaka w walce

a kto w esce polerowal fele i rezal aluminiowe rygielki?

rygielki to ja fele to kolega walciu z Poznania, ale fele są seryjne z a8
Jak już o tym to w esce jeszcze jest wieeelka dziura na IC w zderzaku , spinki na masce które o dziwo działają , oraz cała masa baranka w spraju na progach :D:D czy to też styling ?

zuru - częściowo się z Tobą zgadzam, ale też nie można generalizować. Ja w jabliższej przyszłości zakładam sportowy kit z 17 calowymi felgami i równiez moja prędkość w niektórych punktach będzie oscylowała przy niskich wartościach. Z resztą robię tak samo teraz i niczym się nie przejmuję, bo to co włożyłem w auto, żeby działało i wyglądało normalnie przekroczyło wartość jego samego.

Mimo wszystko dla mnie auta po mega-super stylingu z jakimiś małymi silniczkami są troche dziwne, tak jak ich właściciele. Ale z drugiej strony przy podrywie nie ma to większego znaczenia, bo w 99% płeć piękna patrzy na wygląd, a to czy Ty masz 20 KM pod maską czy 250 nie jest istotne. Nie oszukujmy się tunningu-stylingu nie robi się tylko dla siebie, ale głównie, aby wywołać zazdrość wśród jednej grupy i zainteresowanie wśród drugiej (wiadomo o kogo chodzi)

Combi napisał:

Jeśli stylizujesz auto tylko z tego powodu to chyba coś z Tobą nie tak. Lepiej używać wdzięku osobistego
A z tym podrywem, to z doświadczenia powiem że najlepsza jest szlifierka Chcesz pobzykać, wsiadasz robisz jednego rundala w tym kilka odcinków na gumie i lachon jest twój do znudzenia

Jestem zdania, że powody stylingu polegającego na nadaniu autu nieco orginalności zawsze są takie same. Można powiedzieć, że robi się to tylko i wyłącznie dla siebie. Po pierwsze, żeby samemu się cieszyć z posiadania auta nieprzeciętnego, a po drugie żeby się wyróżnić na tyle innych poprzez wzbudzenie różnych zamierzonych emocji wśród innych ludzi, od zazdrości po zwykłe zainteresowanie np. choćby płci przeciwnej. Zawsze mamy jakiś cel, nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, który by tuningował w jakiś sposób auto, bo nie ma nic innego do roboty...

Cele sa rozne....... ja np zapobiegam depresji. Rezanie jako srodek profilaktyczny dostepny w kazdej aptece

nominuje watek w kategorii "zjebka roku"

a tak w ogóle prace zostały już ukończone?
mozna obejrzeć produkt finalny?

Dokladnie Bilo - udane rezanko wspaniale poprawia humor - zwlaszcza, ze cieszysz sie nim praktycznie codziennie Super dziala na depreche - polecam.

Generalnie moze jestem dziwny, ale nie lubie zwracac na siebie uwagi, szczegolnie jesli chodzi o samochod. Powod jest taki, ze im wiecej sie ludzi na Ciebie lampi tym wieksze prawdopodobienstwo sprowadzenia na swoj woz nieszczescia. Dlatego wlasnie mam wiecznie brudne auto To Polska, nie elegancja-francja

Moim zdaniem posiadanie skromnego (seryjnego) wozu, ale potrafiacego wywzec wrazenie (bo np. ma 250 ps + quattro i dobrego kierownika) to jak z duzym penisem hehe Nic na zewnatrz nie widac, ale jak sie rozejdzie po przewiezieniu jednego obiektu to wyglad zewnetrzny schodzi na drugi plan a inne obiekty same Ci sie pchaja do bryki hehe

Natomiast jak lachon zasiadze do plastixo, siatexo, drutexa sprawiajacego wrazenie rajdowki, wyposazonego w super motor 1.6 to jakie bedzie rozczarowanie biednej kobialki ? A moze pomysli, ze kierownik beznadziejny ? Pozerstwo ma krotkie nogi

lachon?

zuru gdzie ty wyrywasz? na boydromie?

na boydromie chyba nie, bo do Poznania nie widzę, żeby zuru się kwapił Boydrom to w Poznaniu

O czym wy wogole gadacie....jakies lachociagi i inne dziwne rzeczy

Zreszta jaka radocha z takiego lachociaga??

Ja pird.....e jaka kupa straszna , taki samochód pięknie komponuje się na naszych dziurawych drogach w pozamiejskich małych aglomeracjach i niezapomnij oczywiście wstawić duuużejj Hiendowej tuby Boschmana . Naprawde zastanawiam sie czemu ludzie tak traktuja swoje auta z miłości czy z nienawiści

nie rób mu tego:) sprzedaj i kup inny doi którego spasuja te mega zajebiste zderzaki:) a jeśli jesteś upart i nie sprzedasz to ściągnij znaczek z przodu i z tyłu i te po bokach, wspawaj blache w nadkola dodaj szpachli żeby wyrównać zrób cokolwiek byle by nie było widac że to audi jest:) chłopie ogarnij sie troszeczke, to że nie nalezysz do tych ,, za wszelką cene pierwszy" nie oznacza tego ze musi ten samochód tak wyglądać, wiekszość ludzi tu takich nie jest bo założe sie że max na miesice tam gdzie sa dziury to 60 km/h przy zawieszeniach jakie niektórzy mają i do tego 12-13 cm pomiedzy opona a nadkolem masakra no ale żeby Cie pocieszyć to napisze rób tak dalej wtedy jeszcze bardziej cieszy mi sie micha jak patrze na mojego choć tez daleko od serii nie odbiega:)

Dlaczego od razu takie skojarzenie że lachon = lachociąg
Ale wracając do tematu, to zasiejesz wioche na maxa.

wiesz Leo każde miasto ma swój boydrom

az ciezko to wszystko komentowac..
Dziadello, pomysl o tym ze jesli chcesz zwrocic na siebie uwage to reakcje beda podobne jak tu na forum, na 100osob pieciu sie ono spodoba a cala reszta Cie wysmieje.
co do lakieru to fajny pomysl, ale reszte czyli blacharke powinnienes troche stonowac bo styl który Ci sie podoba IMO wogole nie pasuje do audi!
zaloz zderzak S2, lampy soczewki, wzystko ladnie pomaluj i bedzie git, ale nie rób wsi...

ps,wedlug Ciebie to tez nie jest tuning? (ostatnie foto na dole to moje obecne auto) klick

Fajny ten Cabriolet. Gdybyśmy nie żyli w złodziejskim kraju też zrobiłbym sobie taki look, ale jest inaczej, więc musiałem spasować na kilku poważniejszych rzeczach.

Wracając do tematu, ostatnio w mieście mijałem się z B3 w jedynym słusznym RED kolorze, miała właśnie podobne spojlery, nisko posadzona, małe felgi, znaczek S2 z przodu ,ciemne szybki. Jakoś średnio to wszystko wyglądało, widać że dużo pracy zostało włożone, wyróżniał się w jakiś sposób, ale nadal jestem na NIE...

NIEEEEEEEE.....