.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 27.lis.2024 07:42:32

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2006 17:25:02 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.maja.2005 21:04:59
Posty: 356
Lokalizacja: Warszawa/Ryki
bezduszny napisał(a):
Tylko po co coś takiego ?

Jak jest ciepło (lato ) to i tak olej będzie swobodnie przepływał....więc jest to niepotrzebne.

W zimie...kiedy po nocy jest powiedzmy minus 20-30 stopni to też sie nie sprawdzi, bo i tak olej roslinny jest już "masełkiem" i blokuje na przewody paliwowe i filtr paliwa.

Zanim układ podgrzewania osiągnie 90 stopni....troche czasu upłynie....a i tak wcześniej musimy jakoś zapalić ten silnik na tym "masełku".
Dodatkowo...obieg chłodniczy "ruszy" kiedy silnik będzie miał już za wysoką temperaturę....a zimą to chyba mało prawdopodobne.

Cytuj:
zadnej bomby co by miala wybuchnąć

Co będzie kiedy w domowy sposób przerobiony obieg paliwa ulegnie rozszczelnieniu..... a olej dostanie się jakimś dziwnym trafem na kolektor wydechowy.... i to w czasie jazdy z prędkością około 100-150 km/h?

Mało prawdopodobne....ale czy niemożliwe ?

Pewnie ze mozliwe, u mnie orginalny przewod paliwowy w 9 letnim aucie pekl i zaczol zalewac benzyną całą komore silnika, wiec tak narpawde nawet najlepiej zrobiona instalacja moze zawieść.

Co do węzownicy ogrzewającej olej, mozna to traktowac , jako polepszenie spalania po razgrzaniu auta. Powiedzmy ze olej jest plyny bo jest cieplo na dworze czy dolalismy ON to juz nie ma znaczenia, ale samochod pracuje nierowno, lub nie do konca tak jak bysmy chcieli, ale po 5-10min jak sie juz nagrzeje OR i robi sie bardziej plynny i jest lepiej rozpylany.
Niby teraz wszyscy leja OR i jest ok, ale nie wiadomo czy nie bylo by lepiej gdyby go podgrzać.
Co do bezpieczeństwa, jezeli wymiennik jest zrobiony po ludzku, a nie poklejony lutownicą nic nie powinno sie stać. Jest to napewno bardziej bezpieczne niż jakies podgrzewacze baku czy elektryczne podgrzewacze przeplywowe.

Aczkolwiek zgodze sie z Tobą iż ingerowanie i przerabianie domowymi sposobami roznych instalacji w samochodzie moze byc niebezpieczne i najlepiej ograniczyc je do minimum, a nie np montowac halogeny, diody czy inne dodatki na prowizorycznych instalacjach nie majac o tym pojęcia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2006 17:37:06 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
Kamill napisał(a):
Niby teraz wszyscy leja OR i jest ok, ale nie wiadomo czy nie bylo by lepiej gdyby go podgrzać.
Co do bezpieczeństwa, jezeli wymiennik jest zrobiony po ludzku, a nie poklejony lutownicą nic nie powinno sie stać. Jest to napewno bardziej bezpieczne niż jakies podgrzewacze baku czy elektryczne podgrzewacze przeplywowe.

W takim przypadku i przy takich założeniach jakości wykonania zgadzam się......to może być dobry pomysł i może sie sprawdzić w określonym zakresie.
Pozostaje aspekt ekonomiczny....czy koszt poniesiony na wykonanie takiego "czegoś" przyniesie jakieś wymierne oszczędności na paliwie lub znaczącej poprawy pracy silnika.

Można by też "zaeksperymentować" z jakimś uszlachetniaczem który stosuje się do ON. Jeżeli by się dobrze wymieszał z OR i nie rozwarstiwał się w czasie nocy....to obniżył by zapewne w jakimś stopniu lepkość OR.
Pozostaje jeszcze znaleść taki który by to robił (a zapewne jest i to nie jeden) i przeliczyć, czy sie to opłaca finansowo.

Ciekawe co na takie paliwowe mixy "powiedział by" zawór recyrkulacji spalin, czy by się nie blokował.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2006 18:59:14 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.maja.2005 21:04:59
Posty: 356
Lokalizacja: Warszawa/Ryki
bezduszny napisał(a):
Kamill napisał(a):
Niby teraz wszyscy leja OR i jest ok, ale nie wiadomo czy nie bylo by lepiej gdyby go podgrzać.
Co do bezpieczeństwa, jezeli wymiennik jest zrobiony po ludzku, a nie poklejony lutownicą nic nie powinno sie stać. Jest to napewno bardziej bezpieczne niż jakies podgrzewacze baku czy elektryczne podgrzewacze przeplywowe.

...
Można by też "zaeksperymentować" z jakimś uszlachetniaczem który stosuje się do ON. Jeżeli by się dobrze wymieszał z OR i nie rozwarstiwał się w czasie nocy....to obniżył by zapewne w jakimś stopniu lepkość OR.
Pozostaje jeszcze znaleść taki który by to robił (a zapewne jest i to nie jeden) i przeliczyć, czy sie to opłaca finansowo.

Ciekawe co na takie paliwowe mixy "powiedział by" zawór recyrkulacji spalin, czy by się nie blokował.


Kilka stron wczesniej pisalem, moze to pomozerz obnizyc temperature krzepnięcia:
Kamill napisał(a):
Znalazlem na tej stronce co podales jakis specyfik DFX, ktory to podobno zabezpiecza przed osadzaniem sie nagaru i pozwala na zmiane proporcji mieszanki ON/OR na kozysc OR. Ciekawe czy to cos daje i czy nie jest to poprostu jakas nafta albo cos w tym stylu za 99zł/litr.
http://biopaliwa.com/product_info.php?cPath=29_98&products_id=327


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2006 19:20:16 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
Może jestem przewrażliwiony.......ale jakoś nie mam przekonania do czegoś "co sie sprawdziło w USA".

Można by spróbować zmieszać w róznych proporcjach OR i LOO (np. w butelce litrowej) i pozostaić na 1 czy 2 doby sprawdzając czy sie będzie rozwarstwiać i jaka będzie lepkość takich mieszanek. Sam LOO jest "suchy" a co za tym idzie silniki dość głośno stukają zaworami. Taka mieszanka w jakiejś sprawdzonej proporcji może działać całkiem nieźle...dodatkowo dodając jakiś uszlachetniacz w niewielkiej ilości może byc tanim i naprawde dobrym paliwem.

Po niedzieli będę w blendowni Statoil'a i zasięgnę opini tych co mają więcej doświadczenia co można dolać dla poprawy jakości i co jest dostępne w normalnej cenie.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.maja.2006 19:40:07 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
bezduszny napisał(a):
Może jestem przewrażliwiony.......ale jakoś nie mam przekonania do czegoś "co sie sprawdziło w USA".

Można by spróbować zmieszać w róznych proporcjach OR i LOO (np. w butelce litrowej) i pozostaić na 1 czy 2 doby sprawdzając czy sie będzie rozwarstwiać i jaka będzie lepkość takich mieszanek. Sam LOO jest "suchy" a co za tym idzie silniki dość głośno stukają zaworami. Taka mieszanka w jakiejś sprawdzonej proporcji może działać całkiem nieźle...dodatkowo dodając jakiś uszlachetniacz w niewielkiej ilości może byc tanim i naprawde dobrym paliwem.

Po niedzieli będę w blendowni Statoil'a i zasięgnę opini tych co mają więcej doświadczenia co można dolać dla poprawy jakości i co jest dostępne w normalnej cenie.

Zima/lato dodaję depresatorów i dzięki temu nie boję się suchości OO. Silnik nie stuka, bo gdyby diesel stukał zaworami po dobciążeniem to nadaje się już tylko na szrot.

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 06:30:14 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.paź.2003 17:09:27
Posty: 4593
Lokalizacja: Białystok
Auto: przeważnie starsze Audi
oliwa r w lecie jest rzadka, ale wg specow ktorzy sie tym zajmują i to badają, niewystarczajaco rzadka. Dopiero po podgrzaniu do tych 70-80 st lapie taka konsystencje, ze wtryskiwacze rozpylają w prawidlowy sposob i calosc spala sie nie pozostawiajac nagaru, co moze sie stac gdy jezdzimy na rzepaku nierozgrzanym.

Ogladalem instalacje wlasnie do przerobki diesli na rzepak i w sklad nich wchodzi wlasnie podgrzewacz do 70-80st no i elektronika ktora automatycznie przelacza i zarzadza przeplywem paliw.

W sumie nie zalezy mi, zebyscie montowali takie wydumki, dlatego nie polecam, bo potem bedzie na mnie ze cos sie zapalilo :) Sam to sprawdze.

P.S. koszt wykonania takiego podgrzewacza to pewnie ze dwa piwa dla znajomego ze spawarką :D

_________________
200 10V turbo quattro, Pastuch "quattro" 2,8


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 08:27:24 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
Cytuj:
oliwa r w lecie jest rzadka, ale wg specow ktorzy sie tym zajmują i to badają, niewystarczajaco rzadka. Dopiero po podgrzaniu do tych 70-80 st lapie taka konsystencje, ze wtryskiwacze rozpylają w prawidlowy sposob i calosc spala sie nie pozostawiajac nagaru, co moze sie stac gdy jezdzimy na rzepaku nierozgrzanym


Ale to chyba w przypadku kiedy jeździ się na czystym OR. Jeżeli miesza się go z ON lub LOO to nie powinno być aż tak źle.
Aby mieć jakieś dokładniejsze info trzeba to przetestować i zrobić kilka mieszanek np. w butelkach i ocenić jak to wygląda.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 16:57:01 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Kolejny raport z pola walki :

Trochę dziegciu na początek. Dolałem kolejne 12 litrów rzepakowego z Lidla, tak ze w tej chwili zblizyłem sie do proporcji 60 OO/40 OR. Wrażenia: silnik zrobił się cichuteńki i naprawdę jest to dczuwalne wewnatrz i na zewnatrz pojazdu. Zapach frytek jest tak intensywny że jak staje na światłach to robię się głodny :diabel:. Niestety - spadek mocy - stał się przy kolejnej dolewce juz dość odczuwalny. Fakt że w trasie jedzie się fajnie bo momentu jakby przybyło (gęściejsze paliwo), ale mocy jakby ubyło (gesciejsze paliwo );-).

Reasumując: na razie zwazywszy na stosunek dynamika/cena - wygrywa zdecydowanie OO, później ON a na końcu OR. W kategorii czysto cenowej - OO, później OR (choć juz widzę , że auto spali więcej mieszanki z OR) a na końcu ON. Generalnie OO na razie nie do pobicia. W kategorii ekologia - wygrywa OR. Ty na razie tyle, jak doleje kolejne 12 litrów i przekroczę granicę 50% to zdam kolejne raporty.

Pozdrowienia

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 17:13:08 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13.sie.2003 11:35:46
Posty: 6442
Lokalizacja: Kraków
Basket, za te Twoje wszystkie testy, mody i eksperymenty z 1Z-tem to Ci Audi juz powinno przyznac w ramach uznania jakies nowe TDI do testów z cyklu " The TDI- research for the limits"... :peace:

_________________
Marcin
Skoda Superb 1.9 TDI
BMW R1200 GS, Aprilia Mana 850


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 18:09:02 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
martab99 napisał(a):
Basket, za te Twoje wszystkie testy, mody i eksperymenty z 1Z-tem to Ci Audi juz powinno przyznac w ramach uznania jakies nowe TDI do testów z cyklu " The TDI- research for the limits"... :peace:

Wszystko dla nauki :peace:

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 19:36:26 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2004 09:58:12
Posty: 25
Lokalizacja: Wawa- Bemowo Lot.
Witam.
Kolega ma starego WV 1,9 td z '88 przejechał już ponad 3000 km na samym rzepaku i nic się nie dzieja poza trochę głośniejszą pracą silnika no i z rury plackami wali przez zimę dolewał naftę lotniczą ( JET-A1) żeby nie gęstniało. Jeździ już tak od czerwcza ubiegłego roku i nie narzeka.

_________________
AUDI 100 2.0 Diesel
Volvo V70 2,4 + LPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 20:09:29 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.maja.2005 21:04:59
Posty: 356
Lokalizacja: Warszawa/Ryki
Eagle napisał(a):
Witam.
Kolega ma starego WV 1,9 td z '88 przejechał już ponad 3000 km na samym rzepaku i nic się nie dzieja poza trochę głośniejszą pracą silnika no i z rury plackami wali przez zimę dolewał naftę lotniczą ( JET-A1) żeby nie gęstniało. Jeździ już tak od czerwcza ubiegłego roku i nie narzeka.

To coś mało jezdzi..
A gdzie mozna dostać nafte i po ile, wiem ze znajomy kiedys na samej nafcie dieslem jezdzil, na poczatku auto zanim sie nie rozgrzalo nie reagowalo wogole na pedal gazu, ale potem bylo juz ok.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 20:44:28 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16.sie.2004 19:23:19
Posty: 751
Lokalizacja: okolica Krakowa
U mnie tez szykuje sie kolejna dolewka wiec zobaczymy, ale na razie nie ma spadku a wręcz delikatny wzrost osiagów, autko az sie rwie do jazdy :):

_________________
audi 90 rocznik 1986 1,6td - tak wygląda
Obrazek
JEDZIESZ NIE PIJ!!! (za dużo się rozlewa):D
Czy wiesz, że: na Biodieslu wyprodukowanym z rzepaku zebranym z 1 hektara możesz pokonać około 20.000 kilometrów samochodem osobowym?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.maja.2006 21:40:09 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Podejrzewam ze u mnie spadek mocy bierze sie stad ze stare wtryski już leją, a teraz leją jeszcze gęstym paliwem i pewnie dlatego ... na razie nie forsuję silnika, ale jakos tak mi się jeździ ... drewniano :diabel: :):
Jutro ciąg dalszy testów - jazda po Łodzi i w korkach. Będzie to o tyle ciekawe że zauwazylem wzrost temp silnika w porownaniu do OO i ON.
Wyniki opiszę jutro wieczorem (o ile dożyję ;-) )

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.maja.2006 10:39:46 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.sty.2005 23:50:02
Posty: 436
Lokalizacja: Elbląg
baskecik napisał(a):
Niestety - spadek mocy - stał się przy kolejnej dolewce juz dość odczuwalny. Fakt że w trasie jedzie się fajnie bo momentu jakby przybyło (gęściejsze paliwo), ale mocy jakby ubyło (gesciejsze paliwo );-).

Dlatego właśnie ludzie którzy myślą na poważnie o jeździe na OR stosują podgrzewacze (czy to elektryczne czy przypłyowe)........ na allegro można dostać naprawde fajne przepływki za 100zł, nie ma sensu wydawać na jakieś instalacje ponad 1k.
ps. mi sie też fajnie jeździ na OO ale niestety podwyżka ON pociągneła za sobą podwyżke OO :(

_________________
Audi 80 B3 1.6TD+intercooler
-> TURBO BOOST 1.1 bar on Garrett T2 <-


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.maja.2006 17:10:18 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.lut.2004 08:38:37
Posty: 3695
Lokalizacja: Bydgoszcz
jeden z moich lublinow wlasnie stal sie przedmiotem testow
narazie 50 litrow ON i 30 litrow OR
bede podawal raporty

_________________
Pozdrawiam
Buba
_________________
Bestia 2,2 T 20 V Q pod kołderką w garażu


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.maja.2006 15:57:55 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2005 12:36:56
Posty: 1696
Lokalizacja: Zielona Góra 32 w zwi... hehe
Zalałem 30% rzepakowego i 70% VPower ale to po długim namyśle oraz namowie znajomego który juz zrobił ponad 10 tys na swoim v6 tdi. Wiec tak:
1 silnik miekko chodzi tak troche dziwnie ale równo
2 temperatura normalna
3 nie ma tego czarnego dymu jak kiedyś gdy się mocno wcisneło buta i pokazywał sie na chwile jest jedynie taki szary
4 po odpaleniu musimy zaczekac jezdzac delikatnie az bedzie optymalna temperatura inaczej nie bedzie dobrego spalania i nagar pewny po czasie
5 taki smieszny zapach jak rybki z oleju
6 czytałem na anglojezycznych forach i zalecaja tam jazde bez przerabiania inastalacji ale tylko latem i nie wiecej niz 50:50 proporcje
7 auto jakby lepiej przyspieszało może to tylko autosugestia poniewaz ono i tak jest mocne
8 nie lac przepalonego oleju jadalnego bo on ma albo domieszke cukru soli lub nawet skrobii a to szkodzi bardzo
9 olej jadalny ma liczbe cetanowom 55-58 i brak siarki co w porównaniu do naszego paliwa na stacjach :)
10 smaruje lepiej pompe i układ wtryskowy z powodu małej kwasowości (sam byłem zdziwiony jak czytałem opisy fachowców)
Dzisiaj znajomy zalał do swojego tdci 2,2 omegi i micha mu się cieszy , zobaczymy jak dalej bedzie skoro tyle osób już jezdzi i nic się nie stało.Pozdrawiam

_________________
(103KW)chip133 KW 375Nm AEL Tdi avant 6 gear
Q7 4.2 Tdi


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.maja.2006 16:12:12 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.paź.2003 17:09:27
Posty: 4593
Lokalizacja: Białystok
Auto: przeważnie starsze Audi
Jack > To zdjęcie w podpisie, to twoja turbosprężarka po testach oleju rzepakowego ? :P

_________________
200 10V turbo quattro, Pastuch "quattro" 2,8


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.maja.2006 16:50:30 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2005 12:36:56
Posty: 1696
Lokalizacja: Zielona Góra 32 w zwi... hehe
Mojej tak się nie da zrobić z boczku :P ale napisałem ze temperatura nie wzrasta ani oleju ani płynu a mam chłodnice dodatkowe olejowa na przodzie:)

_________________
(103KW)chip133 KW 375Nm AEL Tdi avant 6 gear
Q7 4.2 Tdi


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.maja.2006 08:14:20 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.sty.2005 09:12:22
Posty: 910
Lokalizacja: Pruszków
Olej posmażalniczy stosuje się pod warunkiem przefiltrowania więc samo przez się się rozumie że nie może tam być kawałków panierki ze schabowego. Co z cukrem to nie wiem, ale kto słodzi frytki?

_________________
Audi A4 B8 Q, 3,0TDI, 2010
dawniej: A4 B6 1,9TDI AVF; Passat 1,9TDI AVF; Audi 80 B4 2.0 ABT 90KM...


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: