.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Wymieniłem dziś termostat bo miałaem wachania temaperatury dość znaczne. Jutro się okarze co z tego wyszło, ale zrobiłem pewien test.
Porównałem temperaturę na climatroniku na kodzie 51c dotyczącym temperatury silnika a wskaźnikiem na zegarach.
Załączyłem kod 51c na zimnym silniku i temperatura sobie rosła na wyświetlaczu, ale dlaczego tylko urosła do 90st nie wierzę że nie było więcej.
Temeratura ta nie idzie w parze ze wskaźnikiem na zegarach na którym było ok 50st (po kilku minutach doszło do 90st ) a na wyświetlaczu climatronika nic więcej nie poszło jak 90st . Rozumiem że dla climatronika temperatura jest brana z silnika a dla wskaźnika na zegarach z chłodnicy.
Tylko powiedzcie mi dlaczego 90st to górna granica pokazywana przez climatronik.
ZAZNACZAM ŻE NAPEWNO NIE MA USZKODZENIA U MOJEGO KOLEGI ZROBILIŚMY TEN SAM TEST (AUDI 100 C4 2.8 V6) I JEST TAK SAMO U NIEGO NAWET TEMPERATURA NA ZEGARACH NIE OSIĄGNĘŁA NAWET 50ST LEKKO DRGNELA A NA CLIMATRONIC 90ST

czujniki są w róznych miejscach ot co (ale nie poza małym obiegiem)

a to ze trzyma 90 to źle?

Chodzi mi o to że na climatroniku jak dla mnie to 90st do koniec zakresu a nie że trzyma 90st. wydaje mi się że temperatura jest powyżej 90st.
Jak by trzymało to myślę że zdażyły by się wachania 91, 89 itp.
A tu po rozgrzaniu 90st i kropka nawet jak spadnie minimalnie temperatura na zegarach gdy nastąpi obieg przez termostat i FANY się włączą to na cliamtroniku 90st. Więc odczuwam wrażenie że temperatura silnika jest wyższa n iż 90st

Ja na autostradzie miałem na klimatronicu 98 stopni.
A podobno ta temp na klimatronicu jest zliczana a nie brana z jakiegoś konkretnego czujnika