Kółka zdjęte nie wystarczą. Mam wózek Tako. Skłąda się dość nietypowo. Mam sposób, ale w bagażniku nie może być nic żeby go włożyć. Nie problemem są rozmiary bagażnika. Gdyby nie mały otwór ładunkowy, to weszłyby 3. Wózek ma być przedewszystkim praktyczny i komfortowy dla dziecka i łatwy w korzystaniu przez małżonkę. Zmieniać auta z powodu wózka nie będę. Jestem nieugięty...
A zresztą...od czego są flexy, wiertarki, młotki...
p.s. dwa miesiące temu przewiozłem bez kłopotu dwa silniki od Zuka kompletne z oosprzętem luzem + skrzynia wielka narzędziowa. W sumie 280 kg w bagażerce, 70 z tyłu na dywanikach i jeszcze dwie osoby.Przy starcie podrywało mi przód...
A taki wózeczek...to kłopot