.: AUDI KLUB POLSKA :.

To nie Ford obleśny Ci to rozpieprzył, tylko Ty uszkodziłeś tego Forda, spowodowałeś kolizję, naraziłeś kierowcę Forda (przeprosiłeś go chociaż?), swoją pilotkę i siebie. Czy Ty tego nie dostrzegasz? Narobiłeś bałaganu i koniec kropka. Przyjmij to "like a man".

I tak za bardzo to się nie przejmuj, nikt nie jest nieomylny i każdemu może się to zdarzyć - też kiedyś nie chciało mi sie w zimie tylnej szyby oskrobać i cofnąłem prosto w środek drzwi zaparkowanego Peugeota koleżanki z pracy. Najważniejsze, żę nikomu nic się nie stało.
M

W kwestii wyjasnienia - nie mowie ze to byla jego wina - tylko sie przyznalem ze to moja i wiedzialem juz o tym w momencie jak widzialem lecacy zderzak w powietrzu przez 10 metrow, a wypowiedz ze slowem "oblesny" tyczyla sie forda poniewaz jak pojazd ma zjedzone na wylot nadkola czego tytaj nie widac (bo to byly tylne nadkola) to nie powinien miec nawet waznego przegladu w takim stanie technicznym blach w moim mniemaniu.

Niestety nie przeprosilem, ale NIE bylem nadety jak burak (czasami takich widuje) ze interesowalo mnie tylko moje auto, podszedlem i zapytalem czy wszystko w porzadku, czy nic sie nie stalo, ktory to jego wypadek itp. czyli normalna rozmowa.

Twoje mniemanie tu nie ma nic do rzeczy. Nawet gdyby to była furmanka z gnojem, to akurat w tym momencie jest to taki sam uczestnik ruchu jak Ty, i nie masz prawa jej krzywdy robic.



No pewnie, bo gdzieżby Jaśnie Pan się zniżył, do przepraszania za swoje błędy, i to jeszcze kierowcę jakiegoś przerdzewiałego starego, obleśnego Forda. Nie życzę Ci, żeby Ciebie kiedyś ktoś tak potraktował, ale pamiętaj, "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".
M

Czlowieku o co Ci chodzi, co sie czepiasz kazdego swlowa Ufa? Co Ty Matka Teresa jestes? Stalo sie, jego wina, przyznal sie, czego jeszcze dociekasz? Nie ma pretensji do nikogo. Nikomu krzywdy nie zorbil, wypadki zdarzaja sie

W ogole Cie kolego w tym momencie nie rozumiem - albo zle interpretujesz to co pisze albo chcesz mnie obrazic. W kazdym badz razie ty napewno postapil bys tak jak piszesz wiec szacuneczek jak po wypadku chodzisz i przepraszasz wszystkich w kolo zamiast oszacowywac straty i patrzec czy nic sie nikomu nie stalo.

Pozatym mniemanie moze nie ma nic do rzeczy, ale kazdy wie ile wlascicieli takich zgnilkow ma przeglad wbity za...EOT

VTC

Wyluzuj. Chcesz mu nawrzucać, to nawrzucaj na privie. A jak masz zły humor to proponuję pobiegać sobie.

Góral - nie masz racji! Uważam, że słowo "przepraszam" mimo, że nic nie załatwia paść powinno... a dlaczego? A chociażby dlatego, że jeśli właściciel forda zdecyduje sie na naprawę to przez tydzień nie będzie miał autka i pewnie nie zarobi na naprawie tyle aby mu się to zwróciło... To co napisał Ufo o pytaniu się gościa czy wszystko okej to uważam, że każdy powinien tak postąpić... niekoniecznie nawet jako uczestnik kolizji ale nawet jako osoba znajdująca sie w pobliżu - pomoc przede wszystkim!
Co do przerdzewiałego forda - to mam już zdanie na jego temat - lepiej wytrzymał uderzenie od Audi - porównajcie sobie koszty naprawy jednego i drugiego... albo ilość uszkodzonych elementów... ot co...

Pozatym nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Z opisu wynikało, że auto prawie do kasacji sie nadaje, a tutaj troszkę szpachli, lakieru i będzie ładniejsze jak było... bo może wreszcie blachy nowe będą a nie jakieś "SLD" i nie będzie tych srebrnych kratek

Rozumiem Cie, ze slowo powinno pasc, ale to nie usprawiediliwa maciekmpl do takiego zachoawnia i jechania po forum to nie hyde park Kazdy wie jak to jest podczas wypadku, szok, emocje itd

A Michalowi sie nie dziwie, pelno kasy wlozone w audi, w kazdy dzien czyszczone, dbane, pieszczone, a tu nagle bum sam to teraz przezywam i fajnie nie jest czytac takich wypowiedzi

He he samo słowo "rezac " kojży mi sie z żydowskim obrzedem obciecia skurki...a tak nawiasem ja szukam auta zeby nie wkładać kratek i duzych kół tylko nauczac smyków w tatusiowych autach (wiem że juz sie zezłoscisz) bo nie ważne dla mnie są spojlerki i felaski ( z różnymi oponami z uzywanek) tylko moc osiagi i komfort , ale do wszystkiego trzeba dorosnac .... no i jeżdzic trzeba sie też nauczyc.

................................. - najlepszy komentasz mały

No coz gosciu (poszkodowany) po tym jak odjechala policja, zmienil kolo i pojechal nawet nie zauwazylem kiedy. Wiec bez przesady zbytniej z tym przepraszaniem...pozatym wartosc tego Forda byla 10krotnie nizsza od Audi i watpie zeby on go wogole naprawial, dostanie kaske z ubezpieczalni i koopi kolejnego sztrucelka, ktorego nie bedzie musial robic...

SLD bedzie nadal <hahahaha> bo niunia ladniej wyglada na czarnych blaszkach a nie nowych, bialych

Jakiego zachowania, ani go nie obrażam, ani po nim jadę. Widzisz gdzieś może sformułowania odbiegające od powszechnie uznawanych? UFO się po prostu nie potrafi przyznać do błędu, to mu uświadomiłem, jak prawda z zewnątrz wygląda. A wygląda, tak jak napisałem.

po tym co napisałeś doszłam do wnisoku, że czytasz bez zrozumienia

ja i wiekszość klubowiczów widzi, że jednak Michał przyznał się, że to jego wina....coś pominęłam????

ps. ciesz się, że podczas kolizji, stłuczki, wypadku ( czego Ci nie zyczę )jesteś zawsze taki spokojny, opanowany, bez emocji i przepraszasz wszystkich w koło

temat do zamknięcia

Hehe Twoja wypowiedz jest zabawna. O rezaniu nie bede juz wspominal, Niestety nie kazdego stac na wlasne auto, ale jezeli ma to dba o nie i stara sie zeby jakos wygladalo! Ciekawe czy Ciebie stan na nowe felgi i opony Nie rozumie dlaczego ludzie kupuja auto z silnkiem V8 i montuja do tego gaz, jak sie ma pieniadze na takie auto to po co montowac gaz i krzywdizc je A z jazda kademu sie zdarza, nikt nie jest idealny



To looz, tylko przgladnij sobie swoje wypowedzi jeszcze raz


Peace dla wszystkich, ale widze, ze niktorzy czekpiaja sie kazdego o droby szczegol, nawet w przykrych sytuacjach

Nie, poprostu wmawiasz mi cos co nie mialo ani nie ma miejsca...



Wiesz wydaje mi sie ze jestes w bledzie wiec moze sprawdzisz taka mozliwosc bo nie raz pisalem ze to moja wina ze nastapila ta kolizja. Co do uswiadamiania to chyba minales sie z powolaniem - powinienes byc politykiem moze ??



no comment...

chlopie, ale sie przynal przeciez - napisal, ze jego wina. To, ze napisal o tamtym, ze mial strucla, to przeciez nie zmienia faktu, ze to byla jego wina i on tego nei neguje. Z kolei to, ze wina jest Ufotm nie znaczy, z enie moze powiedziec, o samochodzie poszkodwanego "strucel". Daj sobie już spokój, bo ta dyskusja prowadzi do nikąd. Co byś chciał, żeby za to, że spowodował wypadek na kolanach do Częstochowy poszedł czy co ??

Tak sie składa ze mam nowe opony a felgi sa po renowacji , a co do tematu "stac cie na V8" to stac mnie bo sa one teraz w cenie B4 a co do krzywdzenia to nic nie powiem bo mozna skrzywdzić człowieka a auto najwuzej rozjeba......ć tak jak to Ufo zrobił, lache kłade na samochód on mi słuzy tylko do jazdy nie nawidze tematu typu "kocham swoja niunie" jeszcze raz powtarzam kochajcie ludzi nie samochody !!

Wystarczy już. Jak ktoś ma coś do dodania, zapraszam zainteresowane osoby do wymieniania poglądów przez GG lub priv.