.: AUDI KLUB POLSKA :.

Bo jesteśmy w społeczeństwie stricte konsumpcyjnym i tyle w odp na Twoje pytanie Morgi.

No pewnie masz rację - jesteśmy w takim społeczeństwie, ale nie koniecznie każdy taki jest - dla mnie to tylko tło.

I dlatego nie każdy tu ma na siłę B8, D4 itd
Jak ktoś ma chęci na płacenie łącznie za auto ponad połowę przychodu miesięcznego (raty, utrzymanie, paliwo) aby tylko pokazać się nowym autem, które często po 200k km jest unikanym przez wszystkich "złomkiem"- to jego sprawa.
Przykład- diesle w subaru- wieść ludowa niesie, że 200k km dla niego to wyczyn, gdzie jak tylko zaczęło się bum na Ukrainie to w moich rejonach pojawiło się tytułowych AEL'i jak mrówek i kilka z nich na parkingu oglądałem i mimo extremalnych przebiegów dalej dzielnie jeżdżą. Tylko nie wiem co Ci Ukraińcy robią ale spotkać AEL'a od nich co nie daje batorego to rzadkość.
I jak ktoś chce znaleźć skupiska C4 wszelkiej maści to polecam właśnie Ukrainę i Litwę.

Co robią? Niestety mają mniej kasy od nas, więc kupują je "po taniości" czyli z zajechaną aparaturą paliwową (u niemca tanio bo musiałby wydać co najmniej 2000EUR - nowe wtryski i pompa). Kupiony AEL działa jeszcze jako tako tylko bardziej dymi, więcej pali, ale paliwo u nich tańsze, policja mniej się czepia więc nikt tej aparatury nie wymienia póki da się jeździć.

Ale samochód kupili okazyjnie za 1500EUR zamiast 3000-4000. A działa prawie tak samo.

Pozdrawiam!

Nic nie wniosę do tematu, ale zmieńcie tytuł dodając R5 bo jeszcze ktoś pomyśli że o V6 piszecie


edit. przeglądając temat, ON w 2005 ~3,25zł/L

temat poprawiony, o zgrozo jeszcze by kto pomyślał, że trzeba się pochwalić V6-tką w dieslu

No przecież że można się pochwalić V6 w dieslu (ale niekoniecznie w tym wątku), to jest szpan móc sobie pozwolić na auto o takiej reputacji, akt odwagi lub popisywanie się kasą i znajomościami u mechaników (ale to podchodzi już pod forum AlfaRomeo).

Pozdrawiam!

O dziwo ojciec kroci nie zarabia, mechaników nie zna, a chwali sobie v6 Widać - jak się dba, tak się ma, i będę to powtarzał do usranej śmierci. I jakoś wałeczki też jakiś czas temu nie wykazywały jakiegoś super zużycia

Takich zadbanych sztuk to jak na lekarstwo i nie sposób znaleźć.
Znajomy mechanik wymieniał olej co 15 000 km i też nie miał problemów z wałkami nawet w wersji 150PS ze ślizgowymi dźwigienkami.
Nieszczęście modelu to eksperymenty z nowymi olejami "long life" w wysoko obciążonym dieslu.

"Bije brawo" dla tego który zmienił tytuł tematu !!!! Wiem, że społeczeństwo głupieje ale czy AKP też tą drogą idzie ? Jak jeden z drugim nie wie co to AEL to .......... no

PS: quattro też zmieńcie na 4x4 !!!

Stawiam dużo że sporo osób tutaj nie tylko nie wie co to AEL, ale nie wie też co to R5, albo wogóle TDI czy V6.
To widać, często.