dymian1987 napisał(a):
... jak tylko zaczęło się bum na Ukrainie to w moich rejonach pojawiło się tytułowych AEL'i jak mrówek i kilka z nich na parkingu oglądałem i mimo extremalnych przebiegów dalej dzielnie jeżdżą. Tylko nie wiem co Ci Ukraińcy robią ale spotkać AEL'a od nich co nie daje batorego to rzadkość.
I jak ktoś chce znaleźć skupiska C4 wszelkiej maści to polecam właśnie Ukrainę i Litwę.
Co robią? Niestety mają mniej kasy od nas, więc kupują je "po taniości" czyli z zajechaną aparaturą paliwową (u niemca tanio bo musiałby wydać co najmniej 2000EUR - nowe wtryski i pompa). Kupiony AEL działa jeszcze jako tako tylko bardziej dymi, więcej pali, ale paliwo u nich tańsze, policja mniej się czepia więc nikt tej aparatury nie wymienia póki da się jeździć.
Ale samochód kupili okazyjnie za 1500EUR zamiast 3000-4000. A działa prawie tak samo.
Pozdrawiam!