.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Spotykałem się już z wieloma dziwnymi sytuacjami w warsztatach
samochodowych, ale to co miałem okazję przeżyć w warsztacie naprawiającym
skrzynie automatyczne w Nadarzynie k. Wwy (Pan Olczak, www.automat.pl)
jednak przeszło moje wyobrażenia.

Sytuacja była tak żenująca że, aż trudno o tym pisać (a najważniejsze na
końcu posta), ale ku przestrodze...

Na poczatku o niedowładzie organizacyjnym, ale to jeszcze nie jest może tak
dziwne, bo niestety spotykane dośc czesto.
Wszysko było ładnie i pięknie, ale przez telefon, przy umawianiu się. A
sprawa raczej banalna - wymiana oleju i filtra w skrzyni i przy okazji
wymiana jedego simeringu (który przywiozłem) uszczelaniającego wał.
Na miejscu natomiast, mimo umówionej godziny, zakresu prac, znanego typu
samochodu (i ustalonej ceny, co później okaże się ważne)okazuje się że:
1. Nikt mnie nie chce - mimo że jestem 30 minut wcześniej musze się
"dopraszać" o zaczęcie roboty. Czekam godzinę.
2. Okazuje się, iż mimo zapewnień że wszystko do mojego auta jest na
miejscu - nie ma filtra do skrzyni, rozpoczynają się poszukiwania. Po ok
trxech godzinach poszukiwań sukces - jest filtr.
3. Miał byćorginalny olej VW/Audi, a okazuje się iż jednak nie
3. Robota idzie więc w takim tempie, że wymiana oleju i simeringu zaczyna
się o 9:30 a kończy coś około 16-tej.

Szanowny Pan Olczak na koniec bezczelnie usiłuje "ogolić" mnie z kasy,
stosując ceny kompletnie z sufitu i średnio ok 200% wyższe od ustalonych
(przy wymianie simeringu roboczogodzina wychodzi mu 580 zł !). Przy
umawianiu roboty dowiedziałem się że do mojej skrzyni wchodzi 9,5 l oleju, a
weszlo 12,5 l , trochę dziwne...Regulowanie rachunku kończy się więc
kłótnią.

A dlaczego piszę, że sytuacja żenująca. Nie wiem jak o tym pisać, ale może
jednak najlepiej wprost.
Pan właściciel zwyczajnie ma problem z alkoholem. Po prostu pije w czasie
godzin pracy. Pije nawet w obecności klienta !!!
A poziom samokontroli ma już na takim poziomie, że cały dzie przyjmował
klientów w kapciach i piżamie !! AUTENTYCZNIE !!!!

Nie kwestionuję wiedzy fachowej tego Pana, ale przy takim podejściu strach
do niego jechać.

pozdr
Labdoria

No nic, wrzuć to do warsztatów niepolecanych.

Cały sęk w tym, że to polecany warsztat

nie pierwszy raz slysze o nim negatywne informacje. Prowadzi nawet jakies swoje pseudoforum gdzie ponoc jak ktos napisze ze mozna dana rzecz samemu zrobic to beszczelnie kasuje posty...

Od znajomego wzioł 1200zl za jakas naprae, nie powiedział co było zwalone a samochod po tygodniu zaczoł jezdzic tak samo... DRAMAT!!!

no wlasnie, a ja tam chcialem niedlugo jechac

Przeniosłem na główne żeby nie znikło z HP.

PS. w "SILNIK I UKŁAD NAPĘDOWY" polecane warsztaty nie znalazłem ww. zakładu

W polecanych może i nie ma, ale w wielu postach przewijała się ta firma jako "idź do"

hehehe
kiedys tam naprawiałem skrzynie od mercedesa 124 z silnikiem 3 literki benzin (a był taki w rodzinie mojej)
prace nad wymiana oleju trwały 2 dni napisze słownie DWA DNI
kiedy pojechałem odebrac auto to okazało sie ze skrzynia jest uszkodzona i trzeba ja naprawic powiedziano mi koszt taki ze spadłem z skrzesła, na moje pytanie jak to sie stało że przyjechałem i wszystko było ok a po wymianie oleju padła skrzynia otrzymałem odpowiedz że cos sie stało na próbie drogowej i skrzynia kaput jak to usłyszałem to mnie kur.... krew zalała poszedłem oblukac auto a tam nastukane 2500 km w 2 dni ładnie co , to ja za telefon do kolegi co ma koleżków krótka pyskówka ale bardzo krótka i nastepnego dnia rano autko stało wypucowane z prawie nowa skrzynia
tak sie skończyła moja przygoda z panem z warsztatu od skrzyn automatycznych z Nadarzyna
jak dla mnie kawal ...................................................................... oderwanego granatem od pługa (bez obrazy dla pługa )

No fajnie niby polecany zakład, a tu takie gnioty wychodzą. Grześ ma racje, też mi się utrwalił Nadarzyn jako spec od automatów, a tu ZONK.

ile im zaplaciles za wymiane oleju?

Słyszałem, ze kasują tak, ze z butow wyrywa ale myslalem,ze chociaz nie psują. Dobrze.ze swoja skrzynke sam zrobilem
chyba zmienie o nich zdanie A moze jeszcze kogos jakos naciagneli?
pozdro

Poezja jak takie mendy mogą zatruc człowiekowi krew nic dodac nic ująć.....


P.S. Tak totalnie z innej beczki choć troche na temat.

Jaka jest rozsądna cena za wymiane uszczelniacza wału w A4 (Skrzynia manualna) gość mnie chce skasować 500zł.

Ale którego wału ? Korbowego czy napędowego (Quattro?) ??

Jak dla mnie oszust i skurw..iel. Jeśli jest pod wpływem alkoholu to mozna zgłosic to na policje i koles bedzie miał problemy z tego tytułu.Ja bym tak zrobił.Szuka jeleni i takich jest coraz wiecej.Trzeba temu zapobiegac

100zł za uszczelniacz, 250zł góra za robociznę (bo skrzynię musi zrzucić).

Jako że posiadam lawete to często woże auta z uszkodzonymi automatami, wszystko ląduje w Rostkach koło Węgrowa, firma nazywa się SAMKO i ma też filie w Wawie na ul. Spokojnej 7 ,jak kiedyś będe musiał jeżdzić jakimś automatem to tam na obsługe wpadne, przy przyjęciu auta pisza wszelkie szczegóły łącznie z przebiegiem, rysami na nadwoziu itd, naprawde solidna firma.


P.S Robi a co to ma za znaczenie czy on jest pod wpływem czy nie??? Jest u siebie i to Ty do niego przyłazisz , a on se może z flachą na środku podwórka lezyć i policja nie ma prawa wejśc!!!

a z Nadarzyna do Janek żut beretem , a miło , sprawnie , szybko i fachowo choć nie tanio ale i nie drogo
firma nazywa się autotransmisja czy jakoś tak
prowadzi ją gość lansujący się na kowboja

No właśnie kupiłem raz już uszczelniacz za 100zl i dalej sie z niego leje.

Ktoś mi tu na forum podsunął pomysł zeby jednak zainwestowac w orginalna część no wiec w ASO kosztuje to 191zł

A co do robocizny to dobrze wiedziec ze te 500zł to chyba z du.... wzięte

Ty też przyjmujesz ludzi stojąc z flaszką lub pod wpływem??

może tam w Węgrowie jest to solidna firma ale w Wawie na ul Spokojnej koleś podchodzi do Ciebie i mówi Ci niemal wprost , że jeśli jemu nie zapłacisz to Ci spier.... skrzynie
nie jest to opinia jednego człowieka