michu napisał(a):
hej Kirdan - zgadzam sie z Toba - niejeden mechanik mi mowil, ze wymiana glowicy i dobre ustawienie motora to klucz do sukcesu. jak mialem ABT - 90 PS to tak wlasnie cudowalem.
przeciez w koncu competition ma po prostu dobra glowice!!!!
2.0 pojemnosci, zadnego turbo.
a co do teorii 666 - przerabialem to z kilkoma firmami - najlepsza wydawala sie jakas spod krakowa. a CMS najtanszy.potem wskoczylem na forum str i poczytalem o nim - ogolnie gowno nie firma.
a poza tym kolego 666 odradzam Ci turbo za 6.000, bo w tej cenie na 80% nie bedzie wymiany tlokow na kute i instalacji do chlodzenia tychze tlokow. a to oznacza, ze poplyna Ci az milo!
poza tym jesli chcesz to bezpieczna wydaje sie granica 80 kucy z litra. ok, masz wtedy jakies 120 kucy, ale za jaka kase?
to tylko wyglada kolorowo.
a, zmiana silnika to tez nie jest opcja (tez to przerabialem przy okazji mojej b4

) niestety jest tyle srania sie z elektronika ze zapomnij.
ogolnie na moj gust wdepnales tak jak ja z b4 2.0 ABT - czyli gleboko. nie ma opcji bezproblemowej ktora da sie tu zaaplikowac - najlepiej zmienic auto.
pzdr.
michu - the tunner!
hehe jak ktos kiedys pieknie powiedzial - nie ma sensu rzezbic w gow.....
a tak wlasnie wyglada mi podmianka z 1.6 na 1.8 T... ciezko
tak jak napisales jest przerabane z elektryka dlatego ten pomysl
poszedl do kosza.
Turbo u grabowskiego jest naseryjnym silniku bez zadnych
wymian czesci w silniku wiec tez lipa.
Pozostaje mi pewnie tak jak Tobie jezdzic autem a moze kiedys
za 2 lata uda sie sprzedac....
Na razie jezdze bo glowa muru nie przebije - moze wtrysk gaziu cos polepszy
