Witam wszystkich, niektorzy z Was znają mnie osobiście inni nie. Mam na imię Maciek, dla przyjaciół MaC. Zazwyczaj kiedy ktoś pyta się mnie jak się czuje to mówię że dobrze, ale to może dlatego że przyzwyczaiłem się do tego że bywają takie dni w których nie mam siły wstać z łóżka. Od roku 2000 choruję na zapalenie jelita, a w 2008 zdiagnozowao u mnie SM (stwardnienie rozsiane). Przez pierwsze 2 lata nie bardzo się tym przejmowałem i dalej próbowałem żyć tak jak dawniej, ciężko pracowałem, trenowałem i podróżowałem, bo najgorzej jest przyznać się przed samym sobą że nie ma się już siły i trzeba zwolnić. Jednak po kilkunastu pobytach w szpitalu, na lewym przedramieniu pojawił się napis - NIGDY NIE TRAĆ SIŁY - bo chiałbym żeby każdy dzień był właśnie taki. Dziś mam 33 lata, w listopadzie zawsze zapuszczam wąsy, lubię kręcić filmy, grać na perkusji i chcę napisać książke. Do tej pory byłem w ponad 20 krajach na 3 kontynentach, ale chciałbym jeszcze zobaczyć Boliwię, Fidżi i polecieć w kosmos. Niestety w naszym kraju drogie leczenie finansowane jest tylko na krótki okres, w lipcu 2014 kończy się mój program terapeutyczny...
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji AVALON , dajecie mi szansę na lepsze jutro; pomagacie mi być tu i teraz i nie obawiać się tego co nieznane.
W deklaracji PIT wpisz:
KRS: 0000270809 z dopiskiem GRAD,1381.
Link:
http://www.comaszwkieszeni.com/1-.htmlDzięki!
jeśli można proszę o podwieszenie tematu