.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzis kolega podrzucil mi taki link:
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... egory=6005
Poprostu czlowiekowi dech w piersiach zapiera
Ceny tez sa niezle, niektore modele to nawt na kieszen studenta z Polski

Przepraszam to nielinka z poprzedniego postytylko ta:
http://pages.ebay.com/catindex/passengervehicles.html

Chyba z tej euforii nie doczytales wszystkiego do konca .
Zobacz np. tu:
Audi A4, 2.8 1996
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... egory=6003
Wylicytowano 960 doloarów, ale oczywiście jest napisane, że cena minimalna nie została osiągnięta ("Reserve not met")
Nie wiem, czy cena "Kup teraz/Buy It Now"(na dole), wynosząca $11,399.00 , to taka atrakcja. Dawno temu juz skończyłem studia i nie wiem wiele o sytuacji finansowej studentów, ale śmiem wątpić czy studenta z Polski byłoby na taki samochód stać.
M

Oczywiscie ze sa tam rowniez samochody po 30 lub 40 tyś $
jednak zobaczcz np. tu:
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... egory=6055
lepsze to niz maluch lub poldolot

Niestety to jest akurat kupa złomu:

Needs transmission work.It doesn't have reverse.Good condition,but needs transmission repair!!! Doesn't have cassette and radio player.Has some scratches on front and rear bumpers and few chips on body.The paint is not glossy,because it stands already more than year,but You can buff it and it will be looks better.Engine runs,but some small part is missing(not serious)GOOD FOR PARTS OR YOU CAN REPAIR IT !!!.

Uszkodzona skrzynia biegów (automat) - nie ma wstecznego. Porysowane oba zderzaki i kilka wgniecen na karoserii. Matowy lakier, bo stoi juz od ponad roku. I teraz najlepsze: Silnik pali, ale brakuje niewielkiej częsci .
W sumie naprawa takiego samochodu w USA to kupa forsy, bo Audi nie są zbyt popularne(jeżeli to TT), na szrotach części nie ma i trzeba by części sprowadzać z Europy. Tak jak gdzieś ogłaszający pisze, samochód ten nadaje się raczej sam na części.
Spędziłem niedawno w USA parę miesięcy(styczeń-maj 2003) i wiem, że tam samochód żeby jeżdził, to musi kosztować minimum 4-5 tys dolarów. Można się cholernie oszukać, o czym przekonał się mój znajomy, który kupił Forda Probe z 1994 roku za $2300. Władował w niego w czasie 4 miesięcy ok $800 (opony, akumulator, pasek klinowy, geometria zawieszenia, ubezpieczenie, potem silnik zaczął dzwonić). Gość i tak wyjeżdżał do kraju, więc musiał go sprzedać. Miał cholerne szczęście, że jakiś Kolumbijczyk kupił tego Probe'a za... $1800.
M
P.S. A w sumie jak się jest w USA studentem, lub stypendystą z Polski, to najlepiej sobie kupić rower . Za swój zapłaciłem $54 + $16 za kask, bo w Teksasie możesz jeździć na motocyklu z gołą głową, ale na rowerze bez kasku nie można , zastawiłem go potem w lombardzie za 25 dolarów, pewnie czeka, że go wykupię do dziś . Samochód lepiej sobie wynająć. Za Dodge'a Grand Caravana z silnikiem 3300ccm zapłaciliśmy (w 5 osób) z paliwem (chlał wiadro benzyny na setkę, mało na pustyni nie stanęliśmy) ok 250 $ za 4 dni, czyli po 5 dych na łba - przejechaliśmy 1200 mil.
Za Chevroleta Cavaliera (silnik 2.5 taki chyba jak w Vectrze), za dobę $82.27(został mi rachunek) + paliwo $20 - przejechaliśmy tym 300 mil z San Antonio do Corpus Christi i z powrotem. To se ne vrati pane Havranek.
M

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... egory=6055
a ten to jest poprostu super i czy cena jest zła zobaczcie jaki stan oj zeby tak miec tam kogoś co by sprawdził zalatwi wszystkie formalnosci

Faktycznie jest niezły, ale koszty sprowadzenia byłyby ogromne, tym bardziej, że jest ze Środkowego Zachodu, więc do tego, trzeba by go przewieźć na Wschodnie Wybrzeże. Oprócz tego nie zapominaj, że jest to wersja amerykańska i mogłoby się okazać, że części nie pasują. Kolega kiedyś jeździł amerykańską wersją Mitsubishi Colt. Wszystko było OK, do momentu kiedy mu wybili szybę i ukradli radio. Poszedł do serwisu Mitsubishi w Lublinie i okazało sie, że szyba z "europejskiego" Colta nie pasuje. Skończyło się na tym, że sprowadzał szybę do drzwi z USA, co go wyniosło 900 PLN.
Więc z tymi Audi na ebayu to jak z lizaniem cukierka przez szybę. I tylko można się wk..... na nasz rząd i jego politykę celną.

czyli tzw. "polskie piekiełko" cd...

Z ciekawosci popatrzyłem, czy mozna by coś ciekawego kupić od żołnierzy amerykańskich w Niemczech:
http://www.estripes.osd.mil/classifieds/150.html
Też nie za bogato. Oni mogą transportować auta wojskowym transportem za darmo, więc wielu kupuje nowe Mercedesy, Volvo i BMW i ciągnie je do USA. Z drugiej strony sprowadzają swoje samochody z USA, lub kupują uzywane w Niemczech. Potem jak wyjeżdżają, to część tych samochodów sprzedają - są nawet aukcje na amerykańskim lotnisku wojskowym we Frankfurcie - jak się dowiem adresu, to wyślę. Jednak ich samochody mają amerykańskie dokumenty, więc nie wiem, czy gdyby nawet znaleźć coś ciekawego, to nie traktowano by ich jak sprowadzonych z USA . Ale popróbować można, zawsze to bliżej niż po tę C4 do Springfield, Missouri.