metyoo napisał(a):
głupie to wszystko, ale nie chce być inaczej. analogiczna sytuacja do skrętu w lewo i wyprzedzania na skrzyżowaniu. niby wyprzedzający nie ma prawa w danym momencie znaleźć się tam, gdzie się znajduje, a wychodzi na to, że jest poszkodowanym, a nie sprawcą
Heh staram się zrozumieć jakoś ten absurd , .... i szukam punktu zaczepienia , logikę w tym przypadku już wyłączyłem ... , ale najnormalniej piję do tego , że w takich przypadkach ubezpieczalnie , ... hmmm nie protestują , nie olewają nakazów sądów .... , co by może wpłynęło na przebudzenie się tych małp w togach . Najnormalniej , sąd w takich przypadku nie ma twardej argumentacji , by taki wyrok wydać , w takiej sprawie , a wydaje . Wygląda na to , że sam sąd nie wie czemu tak jest , czemu tak ma być .... , a wyrok wydaję w imię zasady
..." nie wiem czemu tak jest , ale tak ma być i już"....
No chyba , że sobie zostawili w ten sposób furtkę dla pijanych sędziów , co na gazie podwójnym jeżdżą , i nie można było ich ukarać .
p.s. ten przypadek do skrętu w lewo na skrzyżowaniu też chciałem przytoczyć , .. ale rondo według mnie pasowało tutaj lepiej .
Reasumują , .. a hyuj tam ... zacznę omijać wszelkie ronda ... , i w miare możliwości zacznę jakoś jeździć bocznymi kanałami , ... bo gdzie by nie spojrzeć to yeb , ... i to Ty , ja jestem winny