Według mnie merol odpada w przedbiegach min. za tandetne wykonanie wnętrza i hałas we wnętrzu pow. 100km/h, które nie przystoją w tej klasie aut. Po za tym to cyganowóz
.
A8 z całego zestawienia jest najbardziej "usportowioną" limuzyną, jest najtwardsza i zdecydowanie najlepiej się prowadzi, a quattro daje duży zapas przyczepności. Oczywiście, nie musze tutaj wspominać o blacharce, która jest cała z aluminium i o niej zapominamy na wieki.
Nie faworyzuje tutaj Audi, bo jestem równiez fanem BMW. E38 to już klasyk gatunku, linia nadwozia piękna. W A8 denerwuje mnie to, że praktycznie każdy egz. był robiony na jedno kopyto czyli np. czarne kanapy z wołgi i do widzenia. W serii 7 zdecydowanie więcej wychodziło individuali, które często zwalają z nóg kolorystyką i wyposażeniem. W BMW na pewno jest więcej bajerów niż w A8 np. łamane fotele z masażem, które są mega wygodne lub takie smaczki jak np. lusterka w tylnych zagłówkach itp.
Ogólnie ja bym miał cięzki wybór przy A8, a e38. W 7 podoba mi się np. motor z łańcuchu, o którym zapominamy na wieki. Zarówno w e38 jak i D2 motory V8 sa pancerne i cięzko je zajechać.