s2power napisał(a):
Roger_35 napisał(a):
s2power napisał(a):
Morgi, naprawdę śmieszy Cię dowcip takiego kalibru?
Chłopie, zluzuj trochę, więcej dystansu, bo się nadymasz niepotrzebnie...No chyba, że dla Ciebie święty prezes został dotknięty...
PS. Jakby to na Donalda satyra była to byłoby ok, dobrze kombinuję? Oj, ludzie, ludzie...
Źle kombinujesz i daruj sobie osobiste wycieczki. Ja jestem bliżej temu, że "na pohybel wszystkim..."
Tak, tak a świstak siedzi i zawija je w te sreberka, sorry, ale dopiero Twój i Zaratha to jest stan umysłu.
I jak napisałem wcześniej znudziło mi się nazywanie szamba perfumerią (jak rzekł pewien klecha bardzo łasy na srebrniki).
I pozwolę sobie przypomnieć tym, którzy mają krótką pamięć, że to ja jako jeden z pierwszych tutaj pisałem o aktualnie nam panującej bandzie, że to złodzieje gorsi niż kiedykolwiek i jedyne o co im chodzi to TKM. Cóż, zostałem zakrzyczany, że jak to dopiero zaczęli, dajmy im szansę (vide Zarath między innymi). To ja się teraz pytam, co z tej danej szansy wynikło ....*? Dalej będziecie brnęli w tę bzdurę o Jarku zbawcy???
PS. Okazuje się, że nasz szanowny Pan Mateuszek-kłamczuszek też u Sowy bywał, ale chyba był za bardzo naj...ny, bo twierdzi, że nic nie pamięta. Oni naprawdę myślą, że w tym kraju jest 40 milionów pajaców...
Edit Zarat: Nie przeklinamyK...a też mi wygumkujesz? Chłopie weź się uspokój. A naj...ny nie zauważyłeś? Podpowiedzieć co miałem na myśli do wygumkowania czy sam dojdziesz?
Edit Zarat: i co się tak podpalasz? stosuję się tylko do zasad forum, nie tylko do twojej osoby żeby była jasność Po pierwsze, daleko mi do podpalania, mam wrażenie, że Tobie za chwilę żyłka prdlnie (napisałem "prdlnie" zgodnie z sugestią). Po drugie wykropkowałeś wykropkowane, nie zauważyłeś może? Napisałem, dla informacji pozostałych kolegów "k..wa", to ja się pytam gdzie tu bluźnierstwo? I po trzecie, skoro jesteś taki małostkowy i wytykasz literówki (choć wiesz, że wiele razy wcześniej pisałem poprawnie) to za chwilę poprawię.
PS. Poprawione, wielką literą, żeby było łatwiej...
PS2. Skoro to takie ważne dla Ciebie, to jak mamy Cię nazywać Zarath czy Zarat, bo sam konsekwentny nie jesteś. Rzecz jasna Ty możesz siebie nazywać jak chcesz, ale chodzi o to, żebyś nie miał do nas pretensji.