Zarathustra napisał(a):
Darku, rozwiń jak można, bo ja też mam DPFa wyciętego.
Nie martw się Damian

Ja z Twojej AVFki wyrwałem DPFa bo był totalnie zatkany ! Ważące 15kg dziadostwo niczego dobrego by nie wniosło. Twój SERYJNIE nie miał DPFa więc.. mieć nie musi. Gorzej z katem... bo tego też nie masz ale... na alledrogo są komplety pod AVF za 400-500PLN... przyjdzie czas - będzie rada

Jak to pomaga w mocy auta.. sam wiesz.
Mam we firmie takiego Sprinterka XXL 2.2 315 biturbo z usuniętym DPF. Powiem tak... odcięli jakieś dwa czujniki, przeprogramowali kompa i wystukali jakoś DPFa tak, że nic nie widać by było coś spawane nawet. Furka jeździ tak już prawie dwa latka i nie ma z tym najmniejszego problemu. Robił fachman w Bydgoszczy ale Ty Myszon masz w Wawie bliżej kilka dobrych firm. Przy okazji - uważaj na cieknącą odmę w okolicy pokrywy zaworów bo olej z ropką potrafi zabić alternator, który jest drogi jak diabeł... Mój rozpuścił się w środku... znaczy się zwarł bo ropka/olej wytrawiły izolację uzwojenia i szlak trafił cyfrowy moduł regulujący który komunikuje się z kompem pokładowym... Ogólnie fajny sprzęt i miło się jeździ mimo 370 tyś na blacie..