.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chyba powoli zaczynam dojrzewac do zlozenia gazu. Raz w tygodniu wjezdzam na stacje i tankuje 200-250PLN lacz:

Macie jakies doswiadczenia z tym silnikiem (AAR 2.3 K-III-Jetronic) i gazem? Jaka instalacje zalozyc? Znacie kogos kto tanio i dobrze zaklada?
dzieki

Miałem gaz w coupe 2.3E. Ogólnie byłem bardzo zadowolony, choć długo nieużytkowałem. Zmieniła się praca silnika na bardziej "charczącą". Za instalkę dałem 1450 zł. Przy 2tys.obr./min. samo przełączało się na gaz.

Dzwonilem do jednej firmy instalujacej i stwierdzili ze to tego modelu mozna zalozyc tylko zwykla instalacje taka jak do gaznika. A to sie wiaze ze strata mocy (nie to zeby moje Audi byla jakas rakieta, ale nikt nie lubi zmian na gorsze, nie? ) i niemilym smrodem gazu (przynajmniej tak wynika z moich doswiadczen z tania instalacja LPG na gazniku).
Zastanawiam sie czy nie ma jakiejs mozliwosci zalozenia wtrysku gazu do tego silnika???

Cześć Chodzin. Po pierwsze zmień firmę instalującą gaz bo jeżeli takie głupoty Ci wygadują to szkoda twojego autka na takich speców Obejrzyj sobie archiwum bo temat jest wtórny, było już coś na ten temat. Ja mam 2.3 NG na gazie instalacja bez wtrysku, mixer ale z komputerem. Zapłaciłem słono bo aż 2900,- ale zero problemów. Musisz się liczyć że jak tanio dasz to i tanią instalację będziesz miał i zaczną sie problemy no i będziesz będziesz kolejnym który będzie wygadywał niestworzone rzeczy o gazie że do bani i wogóle. Expertem od gazu jest Hansik (jak swoją instalkę zakładałem to tez się jego radziłem) ale mogę ci powiedzeić że zaoszczędzone pieniądze na instalacji zemszczą się szybko w postaci uszkodzonego przepływomierza itp. Co do osiągów to faktyczne spadek mocy jest odczuwalny (nie dotyczy to wtrysku gazu) szczegółnie na wyższych biegach jak jedziesz obciążony auto gorzej wkręca się na obroty, ale na niskich biegach jest to prawie nieodczuwalne i przeciesz zawsze mozesz przełączyć się na benzynę ! Sprawę rozwiązuje przyspieszenie zapłonu (o 9 stopni na gazie) albo założenie za 300 PLN variatora który w zależności od tego na jakim paliwie jedziesz zmienia zapłon (a co za tym idzie auto na gazie jest prawie tak samo dynamiczne jak na benzynie). A teraz ostatnia moja uwaga : ludzie którzy śą przeciwko LPG najczęściej nie mieli nogdy w życiu z nim doczynienia albo popełnili błędy o których napisałem wyżej (tania i nieodpowiednia instalacja, samoróby z bojlera itd.) Kolejny mit to to, że gaz niszczy silniki. Odpowiednia instalacja nic nie zrobi twojemu silnikowi a jeżeli nawet będzie się on o 5% szybciej zużywał i zamiast 500 tys. km zrobisz 450 tys. to przez ten czas zaoszczędzisz na 20 takich silników :grin: Wiem coś o tym bo u nas w firmie serwisują silniki od wózków widłowych i te na gazie po prostu są w idealnym stanie !

Mimo iż miałem założoną prostą instalację to byłem zadowolony. Nie było żadnych kłopotów. Dużo zależy od szpeców którzy tą instalke zakładają. Ja już w trzech autach zakładałem gaz w jednym zakładzie i zawsze było ok.

To tylko potwierdza moją tezę że gaz jest bezpieczy dla silnków jak jest dobrze zrobiony ! a czasami bezpieczniejszy od naszej kochanej benzyny :-?.

Wowo77 a ile ci pali gazu no i czy masz 2.6 Quattro czy ośkę. Może być że instalacje z kompem mogą ciutke mniej palić. Mój pali 11-12l przy jeździe z prędkociami 140-150

Martini jakiej firmy masz instalacje LPG. ja miesiąc temu załozylem do 2.3 NG instalacje firmy BRC i "kiszka" nie trzyma wolnych obrotów, czasem przy ostrym wdepnieciu w pedał np. przy zjezdzie ze skrzyzowania na pierwszym lub drugim biegu zaczyna szarpac jak by mu chwilowo brakowało gazu, lub przy wyprzedzaniu dajmy na to 2 lub 3 bieg obroty dochodza do 3.5 - 4 tys i przestaje ciągnąć, tak jak bym mial gazu a za chwile przy kolejnym wyprzedzaniu jest juz O.K. sredio mi spala 13-13.5 L.
Ponieważ wczesniej jezdzilem kadettem na wtrysku wielopunktowym z LPG i nie mialem takich problemów, do chwili przeczytania twojego postu (Martini) myslalem ze to wina tago ze tu mam wtrysk mechaniczny i mieszalnik jest bardzo blisko kolektora ssącego (przepustnicy). ale jezeli u Ciebie jest wszystko O.K. to juz nie wiem.
niebawem pojade na regulacje instalacji LPG do firmy ktora mi ją zakladala, podpowiedzcie mi czego mam zaządać zebym nie mial problemów o których wspomniałem...

Cholera, nie wiem jakiej firmy mam instalkę Gazownik mi sam dobierał wszystko i z tego co wiem to mam wszystko z innej parafii. Muszę zobaczyć to Ci odpowiem. Nie wiem co masz na myśli pisząc o problemie wolnych obrotów bo mnie też cosik pływają (tylko na biegu jałowym w przedziale od 800-900 obotów ) ale jest to zupełnie nie dokuczliwe i w moim przypadku nie koniecznie wynika z wady instalacji gazowej. Po za tym wszystko jest jak najbardziek oki :oko: i nie ma mowy o dławieniu się gazem. Pamiętaj że instalacja musi się "ułożyć" (chodzi o mikser :zakrecony: ) i trzeba na niej zrobić jakieś 2 tys. km a następnie pojechać na regulację. Mój samochodzić bez oporów ekręca sie na 6000 tys obr. (powyżej przełącza się na benzynę żeby uniknąc wystrzału gdyby nastąpiło odcięcie silnika )

no u mnie plywaja od 900 do ja wjem moze 400 a czasem silnik potrafi zgasnąć :-x

No to pytaj Hansika może Ci coś pomoże bo ja się na tym nie znam. Obejrzyj swoją sondę lambda może tu jest winowajca. Ja swoją musiałem wymienić pomimo że na benzynie było jeszcze wszysko ok. Gaz jest czuły na takie niuanse i wykaże ci wszyskie wady silnika.

Audi C 4 2.3
Mam taką instalacje ,ale na wielopunktowym wtrysku ,wszystko wporządku jak do tej pory nic sie niedzieje ,pali ok.11-12l,tylko jezeli zakladasz przy wtrysku to lepiej z pełną elektroniką , bo w tańszym wariancie mogą skakać obroty na biegu jałowym.(wariant pełen u mnie w Łodzi 2tys, tańszy 1600) ale ogólnie jestem zadowolony,zero spadku mocy. :oko:

To i ja sie wypowiem bo na LPG jezdze na codzien...
Coupe 2.3 Quattro NG
Zalozylem gaz jakies 4 miechy temu - niestety w momencie kiedy go montowalem kompy do gazu byly niedostepne a ja potrzebowalem autka,wiec stwierdzilem - next time jak bedzie kasa i czas....i do tej pory sie nie zlozylo.
Zadowolony raczej jestem chodz problemow kilka tez mam -

1.Plywanie na niskich obrotach (skoki o jakies 100-200)

Powod 1 - z tego co wiem w silnikach 10V z instalacja gazowa bez wtrysku,ostatni cylinder dostaje tego gazu malo - szczegolnie na niskich obrotach gdy jego cisnienie jest nieskie - sprawdzalem w B4 2.0 (4cylindry) - prawie identyczna instalka a plywania nie ma:)

Powod 2 - zbyt niska temperatura silnika - powinien byc on nagrzany do min.60 stopni przed przelaczeniem sie na LPG.W przeciwnym przypadku gaz w parowniku nie rozpreza sie tak jak powinien.
Dodatkowe objawy - "....lub przy wyprzedzaniu dajmy na to 2 lub 3 bieg obroty dochodza do 3.5 - 4 tys i przestaje ciągnąć"


2.W momencie kiedy proboje jechac na 2-3-4 bez przyspieszania czyli albo noga z gazu albo tylko dla utrzymania predkosci - auto skacze zabka.
Szczegolnie uciazliwe jest to w korkach lub spokojnej jezdzi uliczkami - trzeba sie pobawic sprzeglem aby tego uniknac.

Powod 1 - zla (stala czyli niezmienna) ilosc gazu idacego do silnika - rada -zalozyc komputer ktory ta iloscia bedzie odpowiednio zarzadzal pobierajac sobie dane z sondy.

Powod 2 - dlugosc przewodu ktorym gaz dostaje sie do silnika - u mnie parownik jest bardziej z prawej strony i przewod z gazem ma ponad 1m tak wiec tyle dodatkowo musi sobie ten gaz poleciec zeby cos zagralo pod macha - jest ulamek sek. bezruchu po gwaltownym bucie.


3.Spadek mocy

Powod - nie ma co sie oszukiwac ale jednak cos kosztem czegos.Gaz jest tanszy ale nie uzyskamy z niego tyle ile z benzyny (pomijam SGI) - historie o tym ze "da sie tak LPG wyregulowac zeby chodzil lepiej niz benzyna" mozna wlozyc miedzy bajki.Jest pewien moment krytyczny do ktorego ta dawke gazu mozna zwiekszac - przy zbyt bogatej mieszance uzyskujemy efekt dokladnie taki sam jak przy mieszance zbyt ubogiej - auto dlawi sie i laduje do silnika za duzo gazu - dobrze miec zawor bezpieczenstwa


4.Spalanie - wzrosnie o jakies 2l w stosunku do benzyny (+oczywiscie 1l dodatkowo w Q)

Powod - brak danych - moze liczba oktanowa ktora jest wyzsza niz benzyny?:)Moze stan lotny gazu ktory jest do silnika tloczony z powietrzem a nie wtryskiwany jak SGI (gdzie spadku mocy nie ma)


5.Wplyw na silnik - historie "bo mojemu znajomemu jak gaz zalozyl to silnik sie skonczyl po 10.000" tez nalezy wlozyc miedzy bajki:)

Powod - auto do zalozenia gazu powinno zostac przejrzane przez dobrego mechanika i gazownika.Wiekszosc gazowcow (nieprofesjonalnych) zawsze powie Ci,ze gaz "na pewno bezproblemowo sie da" bo mu zablysnie w glowie 1500zl czy tam ile za ten gaz sobie liczy.
Owszem - da sie LPG zalozyc do wszystkiego lacznie z kosiarka do trawy - tylko jaki jest tego sens w samochodzie 20letnim o przebiegu 500tys...
TO oczywiscie przesadzone liczby ale stan techniczny silnika jest wazny.
LPG wplywa na silnik czyszczaco,wyplukujac nagar czyli osad powstaly ze spalania zwyklego paliwa.Taka sytuacja jest zabojcza dla silnika ktory "swoje juz przeszedl" i szczelnosc trzyma juz tylko dzieki temu nagarowi:)

Reasumujac.

Silnik do mechanika i gazownika profesjonalisty.
Jak doczytalem jest to NG 2.3 silnik ktory jest praktycznie nie do zajechania - ale wiadomo - Polak potrafi.
Instalacja koniecznie z elektronika.


pozdrawiam
Neme

To i ja trochę :oko: o gazie.\
Kupiłem audika z zamontowaną zwykłą instalacją gazową - w skrajnych warunkach było: cegła (ten rodzaj instalacji tego nie lubi), jazda, noga z gazu i bum (na szczęście tamten instalator umieścił zawory upustowe ).
Wkurzyło minie to już po dwóch tygodniach i :zakrecony: :zakrecony: :zakrecony: :zakrecony: ........ wymiana instalacji na wielopunktowy wtrysk. BRC mi odradzono (i chyba dobrze się stało ) i zamontowałem TARTARINI 8-) 8-) 8-) 8-) 8) 8) 8)
Jazda pierwsza klasa. Nie widzę różnicy (no może silnik ciszej pracuje na gazie). Jałowe trzyma idealnie (650-680). Spalanie gazu 12,5 (moim zdaniem za dużo, ale na razie nie mam czasu się z tym bawić).

czy moge zdjać gaz który załozylem prawie 4 tyg temu. wziolem go na raty bez pierwszej wplaty ( na razie jeszze nic nie placilem) bo tam gdzie zakladalem ma to kosztowac 2100 a dotego tyle mam problemów z tym BRC... załozyl bym sobie tak jak powinienem...

Zapytaj tych co Ci sprzedali

Ok, wybralem inny zaklad i umowilem sie na przyszly piatek. Krzykneli mi 2300 za instalke z komputerem. Sprobuje cos jeszcze urwac. Wielkie dzieki za rady.

Heh.
Dopiero teraz dojrzalem ze kolega tez z Wawy:)
Wiec jezeli szukasz dobrego gazownika to podam Ci namiary na specow w Siedlcach (50km) na pewno bedzie taniej niz 2300 za instalke z kompem.


pzdrw
Neme

ja widze że chłopaki z siedlec wyrobili sobie niezłą już markę.
polecam polecam

No wlasnie pierwszego gazownika do ktorego dzwonilem mialem wlasnie z Siedlec. To ten co mi powiedzial ze to tego modelu mozna zalozyc tylko najprostsza instalke bez kompa za 1100PLN. No i go olalem.

Daj jakis namiar to zadzwonie i zapytam o ceny, bo jak bedzie roznica 200PLN to wole zrobic w Wawie - blizej do ewentualnych regulacji, poprawek... itp.