.: AUDI KLUB POLSKA :.

Część Hansik. Z racji iż masz miano guru technicznego jakim niewątpliwie jesteś oraz znasz się na LPG oraz elektronice mam do ciebie pytanie.
Posiadam instalację LPG z komputerem i myślałem o założeniu variatora (modułu, który automatyczne przestawia zapłon podczas jazdy na gazie, a to dlatego że zapłon na gazie powinien być przyspieszony o 9 stopni z racji innych parametrów spalania) Nie muszę pisać że dzięki takiemu zabiegowi samochód staję się dynamiczniejszy a nawet spada zużycie gazu. A teraz moje pytanko. Czy chipem STM5 lub Unichipem mogę osiągnąc to samo co variatorem ? i nie chodzi mi tu o samą możliwość przestawienia zapłonu bo to pewnie potrafią ale w jaki sposób będą "wiedzieć" że silnik pracuje na gazie bo od sondy lambda czy przepływomierza się tego nie dowiedzą. Jest jakaś możliwość podłączenia takiego chipa do kompa instalacji gazowej "Leonardo" ?
P.S. Uprzedzę pytania czemu chcę zastąpić variator za 300 PLN chipem za 1500. A to daltego że zamierzam w przyszłości zmienić wałek rozrządu oraz kpl. wydech (a przyy takich modyfikacjach zmiana chipa jest już chyba niezbędna a co najmniej bardzo wskazana) Jeżelii mogę upiec 2 pieczenie na jednym ogniu to czemu nie

Jeśli dobrze kumam to poruszasz się B4 z silnikiem NG 2.3 10V. Więc jak chciałbyś założyć chip'a skoro masz wtrysk mechaniczny???

Z tego co mi się wydaje to wtrysk mechaniczny także sterowany jest komputerem a więc można założyć do niego chip'a. Oczywiście możliwości takiego chipa przy wtrysku mechanicznym są o niebo skromniejsze ale chyba dawkę podawanego paliwa można ustawić ? Przy zmianie wałka rozrządu skorygowanie pracy silnika (szczególnie na wolnych obrotach) jest realizowane chyba :zakrecony: poprzez wstawienie chip'a. Nikt mi nie powie że wałki wstawia się tylko samochodów z najnowszymi układami wtryskowymi, jakoś musiano to realizować w starszych modełach. Ale ja się na tym nie znam więc jak Koprass masz o tym pojęcie to napisz coś na tem temat.

w ogóle stosowanie chipa w silnikach wolnossących daje skromne efekty
ale najlepiej skontaktuj się ze Świątkiem bo on jest najlepszy od wałków.W moim przekonaniu wałek typu GT da ci takie efekty że na długo zapomnisz o chipie.

Widzę że schodzimy coraz bardziej z tematu. A odnośnie chipa w silniku wolnossącym to nie wiem czy przeczytałeś dokładnie mój drugi post w tym temacie. Przy sporych modyfikacjach (głowica, wałek, wydech) chip staje się wręcz niezbędny aby skorygować pracę silnika w stosunku do oryginalnego ECU ! Zresztą odsyłam na stronę p. Świątka można sobie o tym poczytać.
P.S. Wałek rozrządu namierzyłem sobie na belgijskiej stronie http://www.catcams.be/VW/prod0106_pag.htm

U mnie w NG jest sonda lambda i jest jakiś komputrer, który czymś tam steruje(nie wiem dokładnie do czego on jest-może podpowie ktoś mądrzejszy). Na pewno nie ma on takiego wpływy na wtrysk jak przy pełnym elektronicznym wtrysku. Także wątpie aby dało się zastosować jakiś chip. Bo ten komputer w silniku NG na pewno nie steruje miesznaką paliwo/powietrze, ani też ilością paliwa podawanego przez wtryskiwacze. Te regulacje przeprowadza się mechanicznie. Za pieniądze, które należałoby włóżyć w przeróbki tegoż silnika, aby uzyskać odczuwalny przyrost mocy i osiągów spokojnie można zdobyć silnik 2.2T, który jest rewelacją w porównaniu z NG. Na twoim miejscu nie grzebałbym w tym silniku, bo szczerze mówiąc szkoda kasy.

Silnik 2.2 T 20V....... Wiem że jest zajeb...y ale można go zamontować tylko w Quattro, a ja mam napęd na ośke Zresztą nie interesują mnie osiągi rzędu 300-400 koni bo i nie zamierzam się udzielać wyczynowo :oko:
P.S. A odnośnie grzebania to już jest dłubnięty (planowana głowica u Chojnackiego w Nadarzynie ) więc mi po prostu szkoda taki silnczek wyrzucać więc brnę dalej. Wystarczy mi że będę objeżdżał 2.8 V6
Pozdrawiam

jezeli chodzi o SMT5 to pojecie na temat jego mozliwosci ma TT ktory tym handluje , natomiast co do silnika z K-jetronic-iem sytuacja wyglada w ten sposob ze komputer odczytuje pomiary z rozdzielacza wtrysku/klapy spietrajacej/przeplywomierza /przepustnicy/czujnika spalania stukowego /sondy lambda/czujnika temp. silnika i w zalezonosci od tych pomiarow regulowana jest predkosc pracy rozdzilacza wtrysku/ silnika krokowego wolncyh obrotow oraz przspiszenia/opoznienia zaplonu ... to tak w duzym skrocie ... poza tym w duzym stopniu za kulture pracy silnika odpowiada mechaniczna regulacja polozenia klapy spietrajacej ... innymi slowy jezeli walek bedzie miescil sie w zakresie pracy rozdzilacza to samochod bedzie jezdzil , jezeli nie , beda problemy ... a o ile mi wiadomo to Swiatek sprzedaje uniwersajne walki do silnikow 5 cylindrowych 10V po jakies 700 pln ... wiec raczej szalu to nie robi ... conajwyzej poprawia charakterystyke przebiegu mocy i momentu ...

przeczytałem twój 4 post i nie jestem pewien czy do objechania 2,8v6 wystrarczą takie przeróbki.Różnica w mocy jest znaczna nie mówiąc o momencie.Ale sorry że zbaczam z tematu.

Komputer a raczej urządzenie sterujące w silniku NG z całą pewnością steruje mieszanką paliwo/powietrze przez nastawnik ciśnienia....!!!!!!!!Na sygnał urządzenia sterującego może tagże zostać zwiększona ilość podawanego paliwa!!!!!!!Do tego dochodzi jeszcze szeroki kąt zmiany momentu zapłonu (też elektronicznie)nawet o 15*(czuj.spal.stukow.)

W takim razie skoro nie ma sensu modyfikowac i ladowac kasy w NG 2.3 to za ile mozna zdobyc 2.2 T ?
Pytam przez czysta ciekawosc....


pzdrw
Neme

Oki kubazak, zmierzę się z twoją v6 na jakimś przyszłym zlocie . Żartowałem. A tak poważnie to jest spora różnica między ciężarem 2.8 Q a 2.3 - jakieś 230 kg ! To sporo. (odsyłam do strony http://www.audicoupe.de tak więc dysponując mniejszą mocą i momentem można się pokusić o stwierdzenie że osiągi mogą być porównywalne (oczywiście po modyfikacjach)
P.S. A tak odbiegając od tematu to jak kupowałem swoją cupejkę w Niemczech sporo się na nią wybeclaowałem (nie była uderzona) a za takie pieniążki stały coupe 2.8 Quattro ale bałem się kosztów oraz spalania. A teraz bardzo, bardzo żałuję Pozdrawiam

W NG jest czujnik spalania stukowego, ktory reguluje zaplon. Dolozenie wariatora dla LPG jest mocno watpliwa inwestycja w takiej sytuacji.

A tu się nie zgodzę z kolegą. Na początku też tak myślałem ale jak się okazuje czujnik spalania stukowego nie doprowadzi do spalania detonacyjnego ale do optymalnego spalania to mu chyba jeszcze daleko :zakrecony: Zobacz na forum technicznym co w tym temacie ma do powiedzenia MJT który zajmuje się strojeniem chipów i bawił się w "takie cuda" http://forum.tuning.info.pl/viewtopic.php?t=12667 Mój gazownik także mówił ze są odczuwalne różnice po zamantowaniu variatora i zaproponował mi że może mi to założyć a jak nie będę widział różnicy to mogę oddać (jak nie widac różnicy to po co przepłacać :grin: :grin: :grin: ) Osiągi z dobrze wyregulowanym gazem powinny być takie jak na benzynie bez regulacji. Nie to żebym strasznie narzekał na swoją instalkę ale .... zawsze pare koników więcej