adisiwy napisał(a):
Za dwie minuty przejeżdżali ponownie, wtedy postanowiłem ich zatrzymać. I to był mój błąd, bo zamiast sprawdzeniem samochodu zajęli się sprawdzaniem moich dokumentów. Miałem nadzieje, że przynajmniej zabezpieczą jakoś zbitą szybę, aby deszcz nie padał do środka, jednak nic z tego. Po 10 minutach pojechali dalej.
i teraz się zastanawiam, po co właściwie dzwoniłem? przecież to nie miało sensu. nawet nie próbowano sprawdzić do kogo należy samochód, gdyż był z innego województwa. czekałem tylko aż padną zarzuty w moją stronę że to ja wybiłem ta szybę
pozdrawiam
trzeba było ich delikatnie "opieprzyc" i zażadac nazwisk oraz numerow sluzbowych mowiac co sie mysli o takim wykonywaniu obowiazkow. Mogłes tez cos dodac o jakims tajemniczym "wujku"
. I najlepiej żeby sie pojawiło kilku gapiów. Strach o wlasny tyłek lub robote zwykle mobilizuje leserów do dzialania
BTW - mialem kiedys taka sytuacje, czekalem pozna noca na sister, była w kinie na przedpremierze, seans sie konczyl po polnocy, stalem na parkingu przy aucie palac szluga. Nagle podjechala suka i dawaj do mnie. Zakuli mnie w kajdanki
Okazalo sie ze niedaleko mnie stal jakis dodge z wybita szyba. Wzieli na komende i zaczeli z ostrej rury "ty zlodzieju" itd. No i sie naprawde wkurzyłem, wyjechałem na nich z morda ze złodziejem to sobie moga swoich znajomych nazywac i jeszcze jeden taki tekst w moja strone a beda mieli pozamiatane. I że nie po to czlowiek uczy sie (wtedy jeszcze studiowalem) i pracuje zeby byle kto go złodziejem nazywał ). Trzeba bylo widziec ich wybałuszone gały
Naturalnie blefowalem z tym "pozamiataniem" - ale i tak zmiekli, zaczela sie zupelnie inna rozmowa, nawet wode mineralna zaproponowali
a juz chyba w ramach przeprosin pokazali "galerie niebezpiecznych narzedzi" jakie zebrali podczas interwencji hyhy. Pojechali po siostre pod kino (bidula sie wyczekala, hehe) i jak wszystko sie wyjasnilo - odstawili z powrotem i bardzo grzecznie przeprosili.
Wniosek? Tupet panowie trzeba miec, polozysz uszy po sobie i kazdy byle pacan bedzie cie chcial zgnoic. Naturalnie nie wolno przesadzic, trzeba tylko wiedziec jakie sie ma prawa i z tego korzystac.