.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 23.lis.2024 17:42:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: PZU - ASSISTANCE g**no warte
PostNapisane: 30.kwi.2003 23:41:21 
Użytkownik

Dołączył(a): 25.gru.2002 22:45:39
Posty: 102
Lokalizacja: Kobyłka
Ano moja Asterka dzisiaj uległa awarii podczas podróży do Suwałk.
Samochód stracił "kopa" i zaczeło coś obcierać.
Było to w Zambrowie ok. 100km od mojego mejsca zamieszkania, a jako, że opłacam A.C. postanowiłerm zadzwonić do Assisannce PZU

Zacząłem wydzwaniać do Assisnance pod nr. 0-801-188-888, oraz 0-501-188-888 przez 20 min. słyszałem "Wszystkie linie zajęte, proszę czekać dalej"
Zadzwoniłem pod 913 i tam uzyskałem nr. tel. 828-88-88, ale po zadzwonieniu na ten nr. usłyszałem tą samą śpiewkę, wydzwaniałem ok. następnych 15 min.
Wqrwiłem się i zadzwoniłem pod 913 ponownie w celu nr. pomocy drogowej z Zambrowa.
Po ok. 15 min. pojawiła się pomoc drogowa i usuneła awarie (zakleszczony klocek hamulcowy przedniego prawego koła )

Za poomoc i usunięcie awarii zapłaciłem 100zł(zcholowanie Astry na lawecie do Zambrowa - 15 km od miejsca awarii).
Wniosek?

Jednym z kryteriów opłacania A.C. jest ubezpieczenie auta od kradzieży lub rozbicia, ale z drugiej strony opłacam A.C. żebym w razie awarii mógł liczyć na pomoc.
Dodam, że w okresie wiosenno-jesiennym trasę do Suwałk pokonuje kilkanastrokotnie i ubezpieczałem sie w razie awarii

To jest poprostu kompromitacja PZU, aby nie można było uzyskać pomocy

_________________
Audi 80 1,8 1989r. / Opel Astra 1,4 16V Caravan 1998r.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.maja.2003 17:25:19 
Użytkownik

Dołączył(a): 01.maja.2003 16:50:47
Posty: 61
Lokalizacja: Kraków
to jest standard w PZU. Jak miałem dostać odszkodowanie to mnie bujali przez pól roku. Nie śpieszyło mi sie wtedy z kasą i ciekawy bylem jak przeciągną. Maja to opracowane do perfekcji. Składasz papiery i niby wszystko ok, potem dostajesz pocztą ze jeszcze brakuje tego i tego, potem cisza. Dzwonie, inspektor na urlopie, potem na chorobowym - do naczelnika dzwonic. Naczelinika zastac trudno, w koncu zastalem, powiedzial ze musi nowego inspektora wyznaczyc, znowu cisza, znowu dzwonie, inspektor prosi zebym przyszedl cos jeszcze podpisac..itd..itd..
Tez mam to asistance ale mi nie przyszlo do glowy dzwonic do nich. Jak stane gdzies (dawno sie nie zdarzylo) to dzwonie po szfagra czy kolege i sie sciąga.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: