.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich !!

Nazywam sie Marcin i jestem nowym użytkownikiem Waszego Forum.
Wkrótce mam nadzieje stac sie pełnoprawym członkiem Audi Klub Polska

A teraz konkrety...
Mam zamiar wkrótce kupić AUDI A4 1.8T 96 i zależy mi na kilku informacjach dotyczących tego auta.

Czy silniki Turbo szybciej zużywają sie od wolnossącyh?

Czy 138000 tys kilometrow to dużo dla takiego silnika(biorąc pod uwage to, że auto jest bezwypadkowe i było regularnie serwisowane w ASO na oryginalnych czesciach i było użytkowane "normalnie" tzn nie było bardzo katowane)

Czy to możliwe ze poprzedni uzytkownik(1 własciciel) wymienił przednie zawieszenie dopiero po 120000 km(wszystko podobno jest udokumentowane w ksiażce) bo słyszałem ze 80000 km to max dla przedniego zawieszenia AUDI A4 :-?

Ile średnio wytrzymuje turbina(własciciel mowił. że została wymieniona dopiero po 110000 km)

Na co powinienem zwrócić uwage przy wstępnych oględzinach na które pojade sam bez rzeczoznawcy(chce najpierw zobaczyc czy wogle jest o czym gadać)

Szukam również DOBREGO RZECZOZNAWCY z którym bede mógł pojechac do sprzedającego(oczywiscie za wynagrodzeniem) dokładnie obejrzeć auto.Czy ktoś taki znajdzie sie w Waszym Klubie..???

Szukam dobrego zakładu w ktorym bedę mogł dokładnie i kompleksowo
sprawdzic to Auto.Nie mam zamiaru oszczedzać na tym.Czy moglibiscie mi jakiś polecic ??

Pozdrawiem serdecznie i z góry dziekuje za odpowiedzi

Witam na forum i w klubie - już wkrótce będziesz mógł się wpisać do listy klubowiczów na naszej nowej stronie pod adresem www.audiklub.pl

Autko które planujesz kupić jest napewno warte kupna o tyle o ile jego stan faktyczny jest taki jak opisujesz.

Szczegółowo wypowiedzą się właściciele i użytkownicy takiego auta.
Jeśli chodzi o rzeczoznawcę to raczej u nas takiego nie znajdziesz ale napewno uzyskasz wiele cennych wskazuwek.

Moderator - DeS 8)

Hej
Po pierwsze to jak najbardziej polecam ten model
Jeżeli zwiecha była wymieniana po 120000 km to prawdopodobnie auto śmigało po płaskich niemieckich drogach przez dłuższy czas .Ja mam swoje autko od nowości i po przejechaniu 50000 km po naszych wspaniałych drogach całe przednie zwieszenie poszło do wymiany :bardzozly: .Jeżdząc samochodem z turbiną trzeba nabrać kilku nawyków a wtedy turbinka będzie ci dłużej służyć .Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z tego auta.Jedyny mankament to właśnie przednie zwieszenie.

Hej Hugo !

No własnie auto było chyba użytkowane głównie w Polsce(tutaj zostało kupione u Dealera) dlatego zdziwilo mnie te 120000 km.Ale jak pojade to zobacze dokładnie co w tej książce(serwisowej) pisze...

Powiedz mi prosze jakich nawyków muszę nabyć użytkując auto z turbiną??Przy okazje podpatrze czy poprzedni własciciel posiada te nawyki :grin: 8)

Dzieki Wielkie i Pozdrawiam !![/quote]

Podstawową zasadą jest to że jak odpalasz samochód to zanim silnik złapie temperature nie powinno się go katować.Ja wtedy nie kręce silnika powyżej 3tyś obr i nie zapiepszam jak zwariowany .Natomiast jak kończysz jazde to samochód powinien pochodzić ok 2 minut na biegu jałowym aby turbina mogła ostygnąć , szczególnie wtedy jak była mocno używana .To jedne z najważniejszych zasad użytkowania auta z turbinką.Jeżeli bedziesz się do tego stosował , turbinka posłuży Ci na pewno zdecydowanie dłużej

Witam.

Dzieki Hugo.Będe o tym pamiętał

A czy moglibyscie mi powiedzieć cos na temat trwałosci silnika 1.8 Turbo ??Czy jest szansa na 300kkm ??Zakładamy, że auto było użytkowane od nowosci przez jedną osobę w srednim wieku o średnim
temperamencie :oko:
Czy silnik z Turbo zużywa sie szybciej niż bez Turbo ??

Pozdrawiam Serdecznie !

czesc martinv!
ja mam audi 1.8t z 95 roku o przebiegu 186tys
generalnie z wlasnego doswiadczenia wiem ze audi a4 to taki kapryśny bolid ze rozne rzeczy mogą mu odbic :bardzozly: . tak juz jest i trzeba to wręcz pokochac aby byc zadowolony.
to ze ktos ci powiedzial ze wymienil kiedys zawieche to o niczym nie swiadczy. gwarantuje problemy z wahaczami przedniej osi.
przy przebiegu 186tys jezdze na oryginalnej turbince od nowości takze pewnie w tym temacie masz spokoj.
zycze zeby ci sie dobrze sprawowal!

Cześć mzmajkel !

Tak wiem, że bede musiał wymieniać co jakiś czas zawiechę
Mam jednak nadzieje A4 nie ma więciej takich nieprzystosowań do
polskich warunków drogowych, paliwowych itp...Czy mógłbyś podzielić sie wiedzą na temat niespodzianek jakie sprawło Ci to autko.Czy z perspektywy czasu jesteś z niego zadowolony ?? Czy koszt jego utrzymania jest bardzo wysoki i czy częsci są drogie ?? Zawiódł Cie kiedyś ?? Ile w przybliżeniu kosztuje przegląd ?? Jakiekolwiek informacje są dla mnie na wagę złota.Jak znajdziesz troche czasu to proszę napisz coś o tym.

Pozdrawiam Serdecznie !

NO ja już swoim maleńtwem śmigam 3 latka i zrobiłęm 40tys. ( no cóż w sumie mało nią jeżdzę a w zimę w ogóle) a mam aktualnie 119tys.km
Jeśli zastosujesz się do rad Hugo odnośnie turbiny to będzie ci długo służyła.
Możesz jeszcze na wszelki wypadek ( ja tak robię) wymieniać olej nie co 15ty. jak podaje książka servisowa a co 10tys. gdyż jak trochę powciskasz to olej lubi się przepalać od rozgrzanej do czerwoności turbiny.
Ciekawy widok - mało kto zdaje sobie sprawę jak wygląda turbina po ostrej jeździe - jeśli kupisz to Audi to otwórz kiedyś maskę po szybkiej jeździe (oczywiście bez gaszenia auta) - to zobaczysz ciekawy widok - od turbiny można papierosa zapalać :0
Zawieszenie - to w sumie jedyna rzecz z którą miałem problemy w tym aucie ( o ile można nazwać to problemem ) bo wymieniłem jeden wahacz górny 150 zeta + 50 zeta wymiana i jedna końcówka drążka kierowniczego 90 zeta + wymiana jakieś grosze + zbierzność 100 zeta.
Poza tym reszta bardzo OK a dodam że jeżdzę na kołach 18 i zawieszce -60mm, co daje nieźle popalić zawieszeniu.
Jeśli auto ma rzezcywiście 138tys. rozsądnego przebiegu to w sumie jeśli nie ma do niego zastrzeżeń to nie powinno sprawiać problemów.
Części nie są nawet jakoś kosmicznie drogie, jest sporo nieroginalnych na rynku, tańszych ale zapewne mniej trawłych.
Rozrząd zapewne był tam już wymieniony przy tym przebiegu - ja wymieniałem przy 100ty. cena 1000 zeta części w ASO + robocizny sporo bo trzeba czały przód rozbierać.
W sumie auto warte polecenia szczególnie z tym silnikiem, gdyż co ciekawe 1,8T pali mniej niż zwykłe 1,8 a chodzi dużo lepiej.
Co do dużych przebiegów to niejaki Mori może coś powiedzieć bo z tego co pamietam to ma coś około 240 tys. na tm silniku zrobione.

witam kolege

jedyne co moge dodac a nie bylo jeszcze o tym to to ze nie ma czegos takiego jak zywotnosc silnika ... to jakiesdziwne przesady z czasow duzego fiata mowia ze 100 tys km to dla silnika smierc i trzeba robic remont ... guzik prawda ... kazdy silnik moze zrobic przynajmniej milion kilometrow jak nie wiecej ... pod warunkiem ze sie o niego dba ... kazde zaniedbanie bedzie skracalo zycie sinika ...

Witam !

biTURBO dzieki za informacje o wachaczach.Myślałem ze trzeba od razu wymieniać całe zawieszenie, a tu sie okazuje , że można poszczególne wachacze.To dobra wiadomość Dzieki za info o kosztach !!!

Hansik też mi sie wydawało, że z tą trwałość silnika uzależnioną tylko od przebiegu to jakiś mit.W końcu jezdzi wiele aut powyżej 10 a nawet 15 lat a one pewnie mają za sobą juz magiczne 300kkm :oko:

Dziekuje za istotne informacje !! Coraz bardziej przekonuje sie do tego Auta !!

Pozdrawiam Serdecznie !

pewnie że można pojedynczo, bo zeby wymieniać wszystkie to albo trzeba mieć niefart maxymalny, albo jeździć z walącymi wahaczami aż się wszystkie rozlecą - w końcu z przodu jest ich 8.
Trochę gorzej mają właściciela Quattro - bo mają wahacze również z tyłu.
Dolne przednie wahacze śa troszkę droższe - ok.400-500 zeta sztuka

poza wahaczami auto nie nastręcza żadnych innych problemów aczkolwiek musialem wymienić moduł zapłonowy (taka mała czarna kostka z lewej strony silnika na wierzchu) i to tez był szok cenowy
pamietaj jak kupisz to wymien od razu rozrzad niezaleznie od tego co mowi ci wlasciciel (no chyba ze ma to jakos udokumentowane ze robil) ale na slowo nie wierz. to podstawowa sprawa!