[A6 C5 2,5TDI AFB] Pierwsze logi

piorun

przemik

Co prawda 2.5 TDi V6 to nie moja liga..

ale niesmiało chcialem zwrócic uwage, iż LMM niedomaga i jesli sie nie myle to obcina dawki praktycznie w calym uzytecznym zakresie obrotów.

Ale poczekaj na autorytatywną ocene mistrzów od V6 TDi.

Pozdrawiam

Boner

Również wg mnie lmm dokończyło żywota...
Myśle że po wymianie przepływomierza auto odzyska energie...
Ogólnie wszystko wygląda ładnie (wg mnie)

Ale żeby się cieszyć to poczekaj na opinie najlepszych

meszrum

jak zauważyli koledzy, lmm [przepływomierz] jest do wymiany.
kup w ASO w trybie Austausch za ok. 390 PLN i samochód odżyje.

możesz jeszcze spróbować wyczyścić swój izopropylem, lecz wyroby Bosch'a są nań dosyć odporne i na niewiele się to zdaje...

poza tym - OK.

piorun

Dziękuje wszystkim za szybką odpowiedź. Mam do Was jeszcze jedno pytanie, tym razem związane (moim zdaniem) typowo z mechaniką. Zacznę od tego, że torbinka w aucie była regenerowana, natomiast odma wymieniona. Tymczasem na długości układu dolotowego począwszy od w/w turosprężarki do kolektorów ssących na wszystkich połączeniach sączy się olej, nawet na kolektorach wydechowych są widoczne "wiszące" krople oleju.

W tym momencie nie wiem, czy:

- to możliwe, żeby z odmy wydobywała się jakimś sposobem taka ilość oleju, żeby powodowało to zjawisko które opisałem, ew. zamontowany był zły typ odmy;

-turbospręzarka zwyczajnie wpadła w ręce druciarzy, którzy "zrobili swoje".

Proszę o wszelkie sugestie.

Piotruś

Piorun - w Twoich logach widać wyraźnie, że zawór EGR pracuje zbyt powoli (po rozruszaniu/wyczyszczeniu nie poznasz samochodu - szczególnie w trakcie przyspieszania).

Powyższy stan to wystarczająca motywacja abyś "otwarł" układ dolotowy i stwierdził, czy zauważony olej na pewno pochodzi "z wnętrza" instalacji, czy też zbiera się na różnych elementach rozdmuchany pędem powietrza.
Wtedy też,, niejako przy okazji możesz (powinieneś) uzdrowić EGR.

Osobiście sądzę, że istnieje jakaś nieszczelność "zewnętrzna", bo gdyby oleju w dolocie było aż tak dużo jak pozornie wygląda - Twoje logi miałyby zupełnie inną postać (o wiele, wiele gorszą), a za samochodem stałaby biała ściana masakrycznie gryzącego dymu ... .

Opisany problem wymaga natychmiastowej interwencji - tak duże ciśnienie, które rozprasza olej "po całym wierzchu silnika" może pochodzić np. od nieszczelnego wężyka zasilającego sprężarkę w życiodajne smarowanie ... .

PS: Gratuluję zdrowego AFB, do pełni szczęścia brakuje naprawdę niewiele !!
(EGR + przepływka).
Logi wykonane fantastycznie

.

Może strzaliłbyś foty silnika ???

meszrum

piorun,

zacznij od sprawdzenia ciśnień panujących wewnątrz silnika poprzez odkręcenie korka oleju na pracującym [rozgrzanym do temp. roboczej] silniku. korek nie powinien być ani zasysany, ani wypychany.

jeżeli powyższe zachowanie korka okaże się prawidłowe, to następnym krokiem będzie odkręcenie przewodu dolotu za przepływomierzem i zbadanie, czy we wskazanym przewodzie zalega olej.
olej w tym miejscu dolotu może świadczyć o nieszczelności turbiny, bądź o cofającej się odmie. obydwie okoliczności są zabójcze dla przepływomierza marki Bosch [z uwagi na fakt, iż nie jest on olejoodporny].

piorun

A więc tak:

-jest minimalna ilość oleju na powierzchni silnika(wokół korpusu filtra oleju), ale na pewno nie jest to przyczyną oleju w dolocie,

-korek zachowuje sie neutralnie w stosunku do silnika, nie jest ani wciągany, ani
wypychany,

-kratka między lmm a turbosprężarką sucha, gumowy przewód tylko lekko napylony olejem (im bliżej odmy ty oczywiście bardziej), najwięcej oleju jest na styku wylotu odmy i turbo- "widoczna" ilość.

EGR sprawdze jak tylko otrząsnę się po rozebraniu całego silnika na części (prawie) pierwsze- dziękuję Piotruś za podpowiedź.

Meszrum, mozesz mi przybliżyć pojęcie cofającej się odmy? Może właśnie to jest ta przyczyna...

PS Fotki może jakies wrzucę, ale pod warunkiem, że Audi A6C5 2,5 TDI wciśnie mnie w końcu porządnie w fotel. :peace:

meszrum

niezbyt szczęśliwie skonstruowane pojęcie cofającej się odmy odnosi się do sytuacji, w której w chwili zapchania filtra odpowietrzenia skrzyni korbowej [odmy] dochodzi do zaburzeń ciśnień w silniku [a w zasadzie do samego ich powstania]. przy dłuższym użytkowaniu samochodu z zapchaną odmą szkodzimy turbosprężarce pozbawiając ją normalnego smarowania.
w efekcie [w wielkim skrócie] wypychany ciśnieniem olej dostaje się do dolotu. to już jednak w chwili, gdy auto kopci na niebiesko i pojawiają się notlaufy turbiny...

pamiętaj także, że żywotność regenerowanego lmm Bosch [EX] to mn. w. 90-100 dni. w tym okresie odczyt masy powietrza spada z ok. 800 mg/H do 550...

najkrótszy okres, po którym wymieniłem lmm EX w AFB to 1 miesiąc, a najdłużej wytrzymała 4 miesiące. poważnie rozważam zakup egzotyka [druciarskiego zamiennika].

.: AUDI KLUB POLSKA :.

[A6 C5 2,5TDI AFB] Pierwsze logi

Kto przegląda forum