.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Ostatnio zrobiłem lota A4 mojej Pani i jak na mój gust to autko jeżdzi jakos dziwnie, niby jedzie ale nie tak jak powinno. Jako że zaopatrzyłem sie juz w interfejsik zrobiłem logi.

STAT
000
001 003 004
007 013 018

BS
BS 000
BS 003
BS 004
BS 011

DYN
000
001 004
003 008 010
011

Pierwsze logi jakie zrobiłem i porównywałem i wydaje mi się że jakoś nie dobrze wróżą., termostat, turbo dziwnie pompuje, lmm...
Na wolnych obrotach momentami zaczyna dziwnie pracować jakby obroty były za małe
Ale może jakis fachowiec rzuci okiem i podpowie co robić.

Pozdrawiam

1. Dziwnie pompuje ... czy nie słychac głośniego syku spod maski ? Jesli nie - spróbuj podmienić N75.
2. Ustaw statyczny kąt wtrysku (przyda się zimą)
3. Wymień termostat

Dziwnie popmuje tzn słabo do 2500 i póżniej za mocno tak przynajmniej by wychodziło z 011, tak samo lmm pokazuje do 2500 mniejsze dawki, N75 może to powodować? To jest ten przy obudowie rozrządu?

tak .. ten przy obudowie .... podmien z N18 [ten od EGR-u] ...

Po dzisiejszej dłubaninie autko już jeździ lepiej. Logi wyszły takie:
003 BS
011 BS

003 004 STAT

001 003 DYN
008 010 011 DYN

te udało mi się zrobić, lapek raz działa raz nie ( za dużo wstrząsów przezył ).

Dalej mnie zastanawia turbina, teraz przy wyższych obrotach niedomaga.

Jakiś podpowiedzi? Turbo pada? A może kat, auto ma 180 k. A co oznacza ostatni słupek w 011 DYN?

Pozdrawiam

Loguj każdą grupę oddzielnie
Widać ,że turbo ma ochotę pompować, ale leży regulacja ciśnienia doładowania.

mozesz jasniej ... [to dosyc wazna informacja ]

Logowałem po kilka, żeby cokolwiek zlogować zanim lapek padnie, chyba poczekam, aż najpierw jego naprawię .

Wężyki w porządku, zresztą sprawdzone po raz któryś przy okazji zabawy z zaworkami. Na 011BS coś drgnęło, ale ta różnica ciśnień nie powinna być większa?
Sztanga chodzi, dla pewności popsikana i poruszana, aha jak ona opada to tak "twardo" hehe ? Tu jak opada to mam wrażenie że jakby się na czymś operała, jakby na nagarze, mogę ją na siłe minimalnie pchnąć na dół.



Autko zaczęło sie lepiej zbierać, znaczy od niższych obrotów i lepiej przyśpiesza w środkowym zakresie, zresztą widać po czasach prób, już nie 17 sek tylko 13. wcześniej do 2500 miałem wrażenie że nie jadę , teraz powyżej 2000 juz czuć że jedzie.

Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to sie kierowniczki (w sprezarce) przycinają.... stad to "falujace" doladowanie...

W sobotę będę wymieniał tłumik drgań, to może wydłubać i wyczyścic turbo?

pomasowałeś troszkę prawą stopą to i turbo zaczyna lepiej pracować, musisz zrobić szkolenie swojej damie jak dobrze podróżować TDIkiem

Chyba tak, jak zatankuje jej do pełna to jeździ i jeździ.

________________________________________________

Mały updejt.

Trochę stary kotlet, ale przyleciało do mnie PW odnośnie tego tematu to cos dodam, może się komuś przyda.

Wtedy pomogło WD-40 i rozruszanie kierownicy turbo, ale z czasem wszystko powróciło. Na początku września wydłubałem turbulum na stół a łopatki stały całkowicie, nie mogłem ruszyć dźwigienką.
Rozebrałem, wyczyściłem na połysk i wszystko ładnie śmiga, N75 okazał się sprawny, no ale zawsze lepiej sprawdzić go w 30 min niż pchać sie od razu w turbo na 3-4 h.

Pozdrawiam