Logowałem po kilka, żeby cokolwiek zlogować zanim lapek padnie, chyba poczekam, aż najpierw jego naprawię
.
Wężyki w porządku, zresztą sprawdzone po raz któryś przy okazji zabawy z zaworkami. Na 011BS coś drgnęło, ale ta różnica ciśnień nie powinna być większa?
Sztanga chodzi, dla pewności popsikana i poruszana, aha jak ona opada to tak "twardo" hehe ? Tu jak opada to mam wrażenie że jakby się na czymś operała, jakby na nagarze, mogę ją na siłe minimalnie pchnąć na dół.
spanky napisał(a):
wicked napisał(a):
Po dzisiejszej dłubaninie autko już jeździ lepiej. Logi w
mozesz jasniej ...
[to dosyc wazna informacja ]
Autko zaczęło sie lepiej zbierać, znaczy od niższych obrotów i lepiej przyśpiesza w środkowym zakresie, zresztą widać po czasach prób, już nie 17 sek tylko 13. wcześniej do 2500 miałem wrażenie że nie jadę , teraz powyżej 2000 juz czuć że jedzie.