.: AUDI KLUB POLSKA :.

Prawdopodobnie cieknie z miejsca, który zaznaczyłem czerwoną strzałką. Jeszcze tydzień temu, wystarczała mała dolewka, teraz jednak już po 2 dniach poziom z maks osiąga poniżej min., pod autem w garażu plama, zarzygane w środku od Febika. Najprościej było by uciąć wąż, dorobić drugi, złączkę i po sprawie, jednak tu nasuwają się pytania:
- po co jest tam złączka (na zdjęciu), czy nie ma tam jakiejś dyszy zwężającej ?
- dokąd on leci (w stronę chłodnic i po co ?)
- czy jest w nim spore ciśnienie ?
- dokąd leci z drugiej strony, do przekładni, ale jak daleko (ew wymiana wchodzi w grę, jednak jeśli miałbym rozbierać pół auta wolę sposób pierwszy).
Przedstawiam zdjęcia, jest też rys poglądowy z ETKI.



http://img300.imageshack.us/my.php?imag ... 006lu7.jpg



http://img178.imageshack.us/my.php?imag ... 007ax8.jpg



http://img519.imageshack.us/my.php?imag ... 008ke1.jpg



http://img253.imageshack.us/my.php?imag ... 009hk3.jpg



http://img244.imageshack.us/my.php?image=000vx8.jpg

Wąż powrotny z maglownicy. Niskociśnieniowy. Możesz sztukować.

Ok, tylko właśnie nie jestem pewien sensu montowania przez fabrykę tej złączki. Wygląda to tak (na pierwszy rzut oka), że z przekładni idzie przewód o większej średnicy i poprzez tą złączkę jest zredukowany na mniejszą średnicę, która idzie do chłodnicy. Tyle, że jeśli tam coś dodatkowo wewnątrz jest, to może być error, bo na tej długości dość ciężko to będzie połączyć i w takim wypadku chyba lepiej będzie użyć taśmy samowulkanizującej.

Nie paprz. Wymień.

To właśnie pytam, do czego ta złączka. Prosiłbym o jakieś nakierowanie, bo nie chce się z tym potem babrać cały dzień, albo i dłużej.
Dodatkowo, czy w miarę dojście do przekładni, by wymieniać ew cały wąż (wg mojej ETKI koszt ok 200zł) od dołu, po zdjęciu osłon, czy skończy się jednak na większej rozbiórce ?

Albo inaczej - Złączka jest to przejściówka redukująca rozmiar węża, czy coś innego ? Jeśli sama przejściówka to ciąć i sztukować, bo nie ma sensu wymieniać całego węża.

Proszę o konkretne odpowiedzi.

Na rysunku w ETKA nie ma żadnej złączki. Łatwo więc domyslić się, że ktos już sztukował, nie??!

Złączke jednak widać na zdjęciach w innych samochodach (przejrzałem nawet aukcje z allegro i otomoto do porównania). Jedynie by ktoś kto ma A8 z V8 mógł sprawdzić u siebie, zrobić zdjęcie.

U mnie w ósemce też jest złączka o której piszesz i też jest wilgotna od płynu.

Możesz sztukować - wywalić złączkę, połączyć rurką + zaciski. Wariant drugi - wyjąć wąż i na zaciskarkę... Ale szkoda zdrowia...

Pozdrawiam

Więcej czasu straciłem na napisanie tego tematu niż cała robota trwała Anyway, po zdemontowaniu węża z chłodnicy z jednej strony i odcięciu z drugiej nastąpiła chwila prawdy. Rozciąłem obejmy i po ściągnięciu resztek węża moim oczom ukazała się najzwyklejsza złączka redukująca.

Trzy obejmy, 15cm węża 10mm i po wszystkim.

Ale podczas czyszczenia komory z oleju pojawiła się kolejna zagwozdka, tj. na przewodzie idącym od zbiornika do chłodnicy zaciśnięta jest obejma.

Z tego co wymacałem to w tym miejscu w przewodzie jest wepchnięta jakaś rurka tak ze 20mm długa, a obejma ta ma chyba zapobiegać jej przemieszczaniu się wewnątrz węża. Czyli jak widać te przewężenia przed i za chłodnicą są do czegoś potrzebne i przy ewentualnej wymianie węża chłodnica - zbiornik na wąż "z metra" trzeba będzie stary rozciąć i wcisnąć w nowy to coś, co wyjmie się ze starego. I W ETCE tego też nie ma uwzględnionego.