.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
A więc stało się, mimo najszczerszych chęci i dbałości z mojej strony niestety audi się popsuło. A mianowicie zaświeciła mi się kontrolka informująca o niesprawności w układzie spalinowym auta.
Mechanik zdiagnozował, zdjął pokrywę silnika i stwierdził że popsuło się takie jakby cięgno które z jednej strony połączone jest z zaworem (silniczkiem?) EGR i otwiera bądź zamyka klapki kolektora. Chodzi o stronę lewą.
Serwis jak to serwis, wycenił naprawę tej usterki za samą część 4200zł (jakiś cały zespół). Problem polega na tym ze wyrobiła się taka jakby kuleczka na tym cięgle i wyskoczyło to z łoża ostatniej klapki, a trzeba kupić pół silnika
Czy ktoś ma jakiś patent na to żeby to naprawić? Podobno to dosyć częsta usterka te nieszczęsne klapki, mówił ze nawet w silniku 3,0 tdi.
pozdrawiam
P.S. Przepraszam jeżeli niespójnie to wyjaśniłem proszę o ewentualne pytania to postaram się przybliżyć temat, ale szczerze mówiąc odniosłem wrażenie że nawet w serwisie nie bardzo wiedzieli co trzeba zamówić, a nie drążyłem mocno tematu, bo muszę chwilę pomysleć zanim wydam tyle pieniędzy

Niestety ale nie ma mozliwosci naprawy tego elementu.
Przynajmniej ja sie nie spotkałem

problem już nieaktualny Naprawiłem za.....................20 groszy he he
i pół godz grzebania
Niech żyją serwisy Audi

Wg. mapy serwisowej Audi wymiana elementu

Einstein powiedział kiedyś, że gdy dwóch mądrych twierdzi, że czegoś nie da się zrobić pojawi się wtedy głupi który nie wie, że tego nie da się zrobić i właśnie to zrobi. ASO to wymieniacze części katalogowych, inteligentny mechanik to "rzeźbiarz" który wbrew katalogom i instrukcjom serwisowym da rade zrobić wszystko;]

Gratuluje pomysłowości;]

A jak kiedyś będziesz miał auto na gwarancji to poproś aby ci nie wymieniali uszkodzonej części tylko niech naprawią za 20groszy. Producent samochodu napewno sie ucieszy, a i ty będziesz zadowolony, że mechanik błysną inteligencją i wbrew instrukcjom warsztatowym naprawił ci autko. Prawda jest taka, że w ASO części się wymienia, a nie naprawia i nikt nikogo nie zmusza do korzystania z usług ASO. Niektórzy ludzie na gwarancji by wymienili pół samochodu, a po gwarancji oczekują naprawy ''drutem'' Dlaczego tak jest(pytanie retoryczne i nie oczekuje na nie odpowiedzi)

Panowie spokojnie, bez "nerw"
Jeżeli dajmy na to odpadnie mi ciężarek wyważający felgę od niej i ktoś Wam powie wymienić trzeba całe koło, to też byście się wkurzyli z leksza. Taka to mniej więcej sytuacja była.
Ważne że jest git i działa.
Gdzieś był wątek o tym jak komuś się wyświetlacz MMI nie podnosił i sam naprawił, a kosztem była .....szpilka i działa mu do tej pory. Uszkodzony był jeden trybik plastykowy ale ASO twierdziło że trzeba wymienić cały wyświetlacz z mechanizmem.
Pieniądz nie wydany jest pieniądzem zarobionym
pozdrawiam