.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.Od czasu do czasu zawieszają się obroty w aucie tak na benzynie jak i na gazie,z tym że na gazie są troszkę wyższe(około 50-100obrotów) niż na benzynie i dopiero jak zawieszą się na 1200 to tak samo na benzynie i na gazie.Jak silnik jest zimny pracuje w miarę normalnie,jak przejadę z 5 kilometrów i dam na luz zawiesza się na 1600 obrotów a później już jak wiatr zawieje raz się zawiesza na różnych obrotach od 1200 do 1600 a czasem pięknie pracuje na jakieś 850 obrotów.Próbowałem już wymienić silniczek krokowy 3 sztuki i za każdym razem tak samo jak było, czujnik temperatury szary 2 sztuki i dalej to samo, czujnik niebieski też wymieniałem i nic:-( .Poradźcie coś bo już mnie szlag trafia jak stoję na światłach z silnikiem pracującym na 1600 obrotach. Mam sterownik silnika z innego auta (też ABT) może spróbować podmienić? Bo reset kompa już robiłem dwoma sposobami i dalej to samo:-(

Zawiesza ci się pewnie nastawnik biegu jałowego, poczekaj jeszcze trochę i padnie do końca.

Łatwo pisać poczekaj aż padnie jak auto wyje jak na światłach stoisz:-) Można coś z tym nastawnikiem zrobić? wymienić? sprawdzić?naprawić? Jak by tak ktoś jeszcze zdjęcie lub rysunek z etki wstawił gdzie to jest i jak wygląda to byłbym wdzięczny.

Podpiera przepustnicę, zacina ci się w nim mikro styk, jak rozbierzesz to nie złożysz.

No może złożysz ale nie będzie już całkiem działało, zostanie w tej pozycji co go ustawisz, zależy na ile masz pinów, ja ostatnio za takie coś na 6 pinów zapłaciłem 360zł.

Wczoraj znowu grzebałem w aucie i znalazłem jedną rzecz zepsutą: dziurawy wąż łączący kolektor ssący z przewodem od serwa. Dziada nie było widać bo to w takiej osłonie termicznej jest, dopiero jak poruszałem tym na zapalonym silniku to zaczęły falować obroty. Po wymianie auto chodzi normalnie!!! Od razu jak zapaliłem normalne obroty, po przejechaniu paru kilometrów też. Czy to możliwe że ten mały gumowy wąż był winny zawieszających się obrotów?
Kornel szkoda że nie wiedziałem że potrzebujesz bo mam sześciopinowy z auta o przebiegu 71 tyś km na sprzedaż:-)

Skoro była nieszczelność, i teraz jest ok, to będzie dobrze. Ja już wymieniłem dwa, ostatni rok temu i narazie jeździ dobrze.

No żeby taka duperela napsuła mi tyle nerwów aż mi się wierzyć nie chce. Jak pojeżdżę z tydzień na różnych trasach to napiszę jak jest może komuś się przyda=zaoszczędzi sporo niepotrzebnej roboty i nerwów.