No i po wymianie.
Wsadziłem półoś w imadło i poprostu zaczeliśmy go zbijać.
Zszedł w miarę dobrzę, gorzej było z wmontowaniu nowego.
Te cholerne łożyska się cały czas ruszały ale jakoś poszło...
Jedna osoba same tego nie zmieni bo: jeden trzyma 3 łożyska tak żeby przylegały do ścianek równo a druga osoba nabija przegub.
Aczkolwiek wymiana przegubu nie pomogła, dalej przy mocnym skręcie trzęsie budą.
A wibracje jak są tak są, ale zaloguję go jeszcze bo może wibruje od silnika( paliwko, powietrze????)
Pozdrawiam...
![n :peace:](./images/smilies/023.gif)