Auto stoi bo silnik nie jest zlozony ( gora jest sciagnieta ). Samochod mial tylko jeden blad pod kompem ( G80 ) wtrysk sterujacy. Auto tak jezdzilo okolo 6 miesiecy z tym bledem. Nic sie nie dzialo, ani nie wskazywalo, ze cos jest nie tak. Przyspiszenie, spalanie normalne. Jedynie ciezej zapalal przy nizszej temp. np 4 st. ( po odpaleniu puszczal dymka ) przy normalnej temp. np. +14 zapalal normalnie bez dymka. Auto oddalem do naprawy jak juz sie zaczal problem z odpalaniem samochodu przy nizszych temp ( ost zima, - 20, i auto juz nie odpalilo ) na lawecie pojechalo do mechanika. Tam tez zostal wymieniony wtrysk sterujacy na nowy. Auto odpalilo normalnie ale po przekroczeniu 2 tys obrotow dlawilo i tracilo moc. Mechanik powiedzial, ze do wymiana pompa paliwa. Pompa wymieniona i dalej to samo. Teraz mowi, ze to wina wałkow i ze silnik jest do wymiany. Mechanik powiedzil, ze nie bedzie naprawiac silnika tylko zeby wymienic. Czy jest ktos, z okolic Katowic co moglby zerknac na samochod ?
Nie wiem co Ci mechanicy robili ale mam wrazenie, ze uszkodzili silnik.
Dodam, ze auto od wjazdu do warsztatu z niego nie wyjechalo ( bylo tylko testowane przez mechanikow ).
|