Petro26 napisał(a):
W poprzednim temacie EGR wystarczyło samo czyszczenie. Tym razem przypadek jest już dużo dużo kosztowniejszy. Otóż w drodze na Toruń po przejechaniu 120km i pewnym odcinku po przyspieszeniu do 130km/h wyłączyła się turbina kompletnie jechałem już na pół gwizdka jak nie mniej ( biegi 1-2-bujają auto 3-4-5 mułowate 6-nawet nie piszę ). Mimo wszystko do Torunia doleciałem bez problemu ,chociaż powiem że przy zmianie z 1-2 i spadku chwilowym obrotów silnika z tłumika słychać było świst lub wibracje( wtajemniczeni kumają ). Trasa powrotna-wszystko wróciło do normy włącznie z przyspieszaniem i prędkością oraz pełną mocą. Na miejscu się zorientowałem że prawdopodobnie czyszczenie kierownic turbiny będzie potrzebne i najprawdopodobniej wystarczające skoro turbina mechanicznie nie blokowała się. O ile czyszczenie to kwestia może 200 zł max o tyle regeneracja ok 600-800 zł zależnie czy zużyta będzie zdana. A kupować nową od 2500zł w górę nie widzi mi się. Z kolei podobnież można wskoczyć na autostradę i ją konkretnie przedmuchać na pełnym gazie ale to są bardziej hipotezy niż efekty.
Gdzie logi?
Jesteś pewien że to żaluzje a nie uwalony czujnik ciśnienia atmosferycznego czy czujnik doładowania?