Witam.
Od pewnego czasu zaobserwowałem kilka niepokojących rzeczy, które dzieją się pod maską niuńki.
1. Jak rano odpalam klekocze jak Diesel. Wcześniej też tak sie działo ale po chwili klekot ustawał, czytałem w "Sam naprawiam Audi 80", że taki chwilowy klekot to nic strasznego (talerzykowe popychacze zaworów), ale teraz potrafi tak klekotac kilka minut!
2. Silnik pracuje nierównomiernie, na biegu jałowym lekko trzęsie całą budą.
3. Z odapelniem go rano nie ma problemu, za to jak pojeżdze trochę na gazie i zgasze silnik, to aby go później włączyć muszę trzymać rozrusznik nieraz z 10s zanim załapie. Rozrusznik "kręci" bez problemu. Wtedy przy przełączaniu na gaz (włącza się przy 2k obrotów) potrafi zgasnąć. Jak go podkręce to 4k to już nie gaśnie. Przy odpalaniu zawsze na pół przekręconym kluczyku odczekam chwilę aż pompka czymś zasili sinik.
4. Na paliwie strasznie dymi z rury i czuć dziwny zapach benzyny, tak jakby z siarką.
5. Nieraz kontrolka oleju gaśnie po ok 8-10s. To zdaża się dość sporadycznie. Ale wcześniej tego nie było. Olej i filtr oleju wymieniane jakieś 8k km temu. Jeżdze na półsyntetyku Valvoline MAX Life 10/40. Poziom oleju często sprawdzany i jest ok. Bierze trochę, ale to tylko śladowe ilości.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie. Być może któryś z użytkowników mieszka w okolicach Ostródy (np. Olsztyn) aby zerknąć na to wprawnym okiem? Ja jestem wciąż nowym użytkownikiem Audi (7m-cy) i ciągle mało wiem.
Pozdrawiam
_________________ Passat B5 1998 1.8 20V ADR
Audi 80 1991 1.8 PM (było)
|