bezduszny napisał(a):
Pierwsza sprawa...
Jeżeli jest zalany dobry olej to żadne syfy w formie stałej nie mają prawa być w silniku (chyba, że zaszło jakieś dziwne zjawisko chemiczne w oleju).
Olej ma to do seibie, że rozpuszcza takie "śmieci i osady".
Co do metody .... to zarówno ssawka jak i spuszczenie jest dobre.
spuszczałem wiele razy olej korkiem spustowym i musiało by auto stac cała noc na kanale zeby wszystko zleciało a pewnie i tak nie zleci a wysysarka wszystko wyssasz i po odkreceniu sruby spustowej z miski nic nie kapie wiec uwazam ze wysysanie jest lepsze przekonałem sie o tym