.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zakładając że był wyłączony przy temp silnika 90 st C, i stał na dworzu 2 godziny, w związku z tym jego temperatura nie spadła poniżej 5-10 st C. Tak to znaczy że do uruchomienia nie jest mu potrzebna ani jedna świeca żarowa, a jedynie poprawnie ustawiony kąt wtrysku a silnik musi byc wyregulowany u mechanika ktory oprócz narzędzi dysponuje wyobraźnią.

Nikogo nie chce urazic i dzieki za wszystkie podpowiedzi ale jak ktos czyta uwaznie to widzi ze napisłaem ze kat wtrysku był sprawdzany i jest poprawny a pomimo to wszyscy sie uwzieli i ciagle pisza ze to kat wtrysku!!!
Czy mam go ustawiac po kazdym poscie???

bracie sprawdziles czy dochodzi prad do kazdej ze swiec ? stawiam, ze nie

Cóż, powiedz mi jaką wartość miał kąt wtrysku po wejściu w Basic Settings (04, blok 000, pozycja 2), do jakiej wartości obroty wzrosły po wejściu do 04 i jaka była temp silnika, to dowiemy się kto się myli. Być może ja, a może ta osoba co stwierdziła że kąt jest prawidłowy.


Co do świec to baskecik Ci wytłumaczył jak to jest.
Nawet po kilku godzinach mogą się nie zapalać.

A wtedy ważne jest to aby kąt wtrysku statycznie był ustawiony prawidłowo.

Acha sprawdź jeszcze czy pompa wtryskowa nie jest wilgotna od ropy pod spodem.

Pozdrawiam
Darp

wg zalozen nie potrzebuje, bo jak pisalem wczesniej raczej temp nie spadnie ponizej tym 7-8C. Widze to u siebie po wlasnie tych 2-3h jest najgorzej bo chlodnawy ale jeszcze bez swiec.

Te same problemy masz gdy auto stoi chocby i 24h ale temp otoczenia jest ok 10C? prawda?

Hmm, zakladajac ze goscie z diagtronika cos sie znaja i umieli ustawic i sprawdzic kat wtrysku, zakladajac ze wtryski nie leja po paru tysiach i paru tygodniach od swojej nowosci, zakladajac ze dobrze sprawdzona pompa i kompresja w serwisie zajmujacym sie pompami wtryskowymi, zakladajac ze akumulator nowy to powinien dobrze dzialac, zakladajac ze nie zawsze przez ponad rok lalem syfne paliwo.... co moze byc wg Ciebie jescze nie tak?

Bujam sie z tym w sumie juz rok hehe i do dzis w sumie nie wiem.
I czytajac forum nie raz sie identyczny problem z odpalaniem R5 TDI pojawia ale nigdy nie zostalo to rozwiazane wyjasnie, inna sprawa ze u roznych osob moga byc czscowo rozne przyczyny skladajace sie na ten efekt.
Jakas wskazowka moze byc np.
"Jak jest ustawiony kąt wg VAGA (chodzi właśnie o przestawianie pompy wtryskowej za pomocą kilku kluczy ) to wtedy podobno nie jest ok.... w sumie nawet nie podobno tylko na pewno bo na sobie to przećwiczyłem. Kinyo ma się zorientować co i jak powinno być bo on nie ma doświadczenia w TDI R5, ale w końcu od czego znajomości " by Piotr
http://forum.audiklub.org/viewtopic.php?t=17176

Ale ja sie sie nie znam zeby samemy kombinowac wiec jestem zdany na fachowcow, moze o tym w diagtroniku czy inych miejscach gdzie bylem nie wiedza ?
A zeby jakiemus mechanikowi takie info przekazac to jednak troche malo informacji chyba? le dokaldnie inaczej ten kat ma byc ustawiony?

ps. Darp ogolnie to ja jestem z mazur wiec do Olsztyna mam nie daleko. Masz jakiegos mechanika do ktorego jak pojade to po prostu zrobi ze bedzie dobrze na 100%?

sampek:

Wpadnij kiedyś to pogadamy

Oczywiście że nie wątpię w torę w diagtroniku.
Wynika z tego co piszesz że sprawdziłeś wszystko...hm
Pisałeś o nowym aku...A jaki wstawiłeś.
U nas jest mały kłopot, bo pod siedzenie wchodzi niższy czyli 17,5 cm, i ciężko jest tam wsadzić mocny aku.

Czytałem że robiąc nowy soft u Mastersa czy u tory automatycznie biorą pod uwagę większą dawkę przy rozruchu.

Można przyśpieszyć na pompie wtrysk statycznie. Mówi się że to ułatwi rozruch a później i tak ECU właściwie wysteruje dynamicznie kąt.
U mnie kąt był ustawiony i sprawdzany przez mechanika kilkakrotnie, a okazało się po podłączeniu VAG-a że jest poza przedziałem dopuszczalnym.
Ustawiłem wg tabeli które tora podał na swoim forum , potwierdzone w Elsie, na wartość prawidłową, środkową i teraz pali mi prawie idealnie.
Może jakbym trochę przyśpieszył paliłby idealnie.
Prawie znaczy że w przypadkach opisywanych powyżej kręcę rozrusznikiem 0-3 sekund.
Też mam nowy aku, ale na pewno troszkę za słaby jak do tego motoru.

Spróbuj podłączyć prostownik na 2 godzinki i po tym zapalić w sytuacji newralgicznej czyli kilka godzin po zgaszeniu gorącego motoru.

Będziesz w Olsztynie, daj znać wcześniej to się spotkamy i podłączymy komputer i zobaczysz sam ten swój kąt wtrysku - tak z ciekawości.

Samo przestawienie pompy jest proste, ale niełatwe jest odkręcenie jednej ze śrub (imbus) pod pompą. Trudny dostęp. U mnie byly kłopoty i zniszczyliśmy śrubę...ale jest druga.

Można jeszcze sprawdzić dawki korekcyjne poszczególnych wtrysków. To coś zawsze mówi o stanie cylindrów. Ale Ty chyba byłeś na sprawdzaniu szczelności...

Pompę masz szczelną....zapewne sprawdzone to jest.

Może faktycznie przyśpieszyć wtrysk i zobaczyć jaki będzie efekt.

Pozdrawiam
Darp

aku mam varta blue taki jak wynikal z katalogu i taki jaki sie miescil czyli chyba 64Ah/680amp, czyli faktyczne nie za duzy.

Kompresje jak mowilem sprawdzalem u pompiarza na chyba 3 cyl troche odbiegalo od reszty ale gosciu mowil ze taki stan silnika nie moze sprawiac problemow z odpalaniem. pompiarz tez wlasnie tez polecil, jak wczesniej juz pisalem, zeby rozruszknikiem sie zajac bo nie wg niego nie ma sily juz takiej jak powienen miec.
No wiec teraz to jest moj target tylko ciagle ne mam na to czasu grr
Jak nie bedzie odpowiedniej poprawy to chyba faktycznie trzeba bedzie rzezbic z jakas kombinacja zeby kat przy odpalaniu dostosowac do wieku motoru?! Ale to przy okazji chipa u tory, na ktorego nikt z AELowcow ciagle sie nie moze zdecydowac wiec chyba sam uderzam

A w miedzy czasie faktyczne moze sprawdze kwestie aku na zasadzie jak mowisz czyli podladowac na maxa itd, albo moze podstawie jakiegos silnego byka z 80Ah z duzy prad rozruchowy

Ja mam Moll M3 Plus o podobnych parametrach i uważam że jest za mały.
Pomimo że to bardzo dobra firma to do 2.5 moim zdaniem ma za slaby prąd rozruchowy. Producenci katalogowo proponuja powyżej 90 Ah. Ja nawet władowałem pod siedzenie 19 centymetrowy ale siedzenie troszkę wystawało więc zrezygnowałem.
Zrób ten eksperyment z większym aku i zobaczysz.
Pozdrawiam
Darp

ja bym to zrobił w ten sposób że spróbowałbym w 2 osoby podłączyć na krótko + na pare sekund i spróbować wtedy odpalic .Jeśli już zdecydował byś się sprawdzic to w ten sposób to sprawdź czy gdzies przerwy na listwie doprowadzajacej zasilanie do swiec. Gdyby to nie przyniosło efektu to będziesz miał pewnośc że to nie jest wina świec i jedna z przyczyn byłaby już wykluczona.

Ok sprubuje zrobic tak jak napisałes!!!
Ostanio przy tym nieszczesnym kreceniu zaczyna palic sie kontrolka ABS i piszczy byc moze ze to cos ma z tym wspólnego???
Chyba bez Vaga sie nie dobejdzie!!!

rozumiem że kontrolka wcześniej się nie paliła ? A jeśli chodzi o piszczenie to co piszczy brzeczyk od świateł ??

Nie nie wczesniej sie nie paliła a piszczy cos podobnie jak przy kontrolce paliwa i to raczej nie od swiateł tylko chyba jakies ostrzezenie??? Nie wiemco to ale musze znalezc jakiegos speca z Vagiem a u nas o takowego ciezko

u mnie tez piszczy i na komputeze pojawia sie wykrzyknik na czerwono

Sprawdzalem z podladowaniem prostownikiem i po nocy (temp z 9C czyli bez swiec) zapalil chyba lepiej. 'Chyba' bo czasem nawet w tych newralgicznych sytuacjach nie wiadomo czemu zapali ok a czasem sie meczy pod 5 sekund. Wiec moze i to dobry trop.

Rozgladalem sie za aku i moze cos jdnak tam wejdzie. Musze powmierzyc jeszcze.Wydaje i sie ze ograniczeniem jest wysokosc ale dlugosc mozna troche zwiekszyczy moze nawet do 5cm. Wtedy przynajmniej wg katalogu(szukane po rozmiarachnie aucie) podeszlo by:

varta BD 80Ah/720A 315x175x175
varta BD HP 85Ah/800A ----"-------
a moze nawet Bosch silver 95Ah/850A 350x175x175 - musze powmierzyc i czobaczyc czy nie da sie tam pod kanapa rewolucji zrobic.

dodatkowa wskazwka moze byc to ze prad ladowania przynajmniej na wskazniku mam pod 16V tzn miedzy ostnia kreska a 16V, jesli to ne poprostu blad niedokladosci wskaznika. Bo jak za maly aku to alternatora to go mocniej laduje? dobrze mysle?

u mnie jest tak samo ale nie przejmuj sie ten typ tak ma

Walcze z tym od dwóch lat.Objawy identyczne.Wymieniłem pompy wtryskowe,sterowniki sprawdzone ,katy,dawki,i inne parametry na kompie.
Wszystko ok.A czasami musze kilka(wyjatkowo kilkanascie razy) odpalam i jest miodzio-przyspieszenie -jazda ok.Do 1 godz jak jest ciepły pali.Pózniej z wielkim trudem ,jak jest zimny to za 3 razem odpala im zimniej tym lepiej.Po roku czasu wsawiłem akumulator 190 Ah i kręce.wydałem kupe szmalu i nie ma efektu.
Jeszcze sprawdze połaczenia kablowe które wychodzą z komputera auta(może jakis przegnił?).Pozdro

ile?!?!?!

o mamo.... a przeciez AEL to taki idealny silnik

Silnik AEL idealny ale moze to wina pompy wtryskowej-sam juz nie wiem.Pozdro

identyczną sytuacje jak ty i ja mialem,czyli odpalanie silnika.kupe pieniedzy wydalem na poprawienie tego w moim audiku A6 TDI AAT. trzy razy byłem z autem na komputerze,nic nie stwirdzono poza tym ze musze zapłacić 100 zł.sprawdzałem kompresje,wtryski,świece żarowe,czujniki itp.Aż do pewnego dnia,gdzie przez przypadek wylądowalem w warsztacie w Raciborzu dzieki mojemu koledze ,który mnie do niego zaprowadził.auto podpieto do profesjonalnego sprzętu,mieli odpowiedni program do tego modelu silnika,po podłaczeniu sprawdzono wszystko i okazało sie ze mam przestawiony zapłon na pompie wtryskowej (wyśmiałem gościa bo myślałem,że naciągają mnie na kase) po ustawieniu zalonu i pierwszych próbach- kopara mi opadła,nie ten samochodzik pali na dotyk,czy zimno czy ciepło pali idealnie.zapłaciłem 100 zł ale teraz to wiem za co.Moim zdaniem podstawą do prawidłowej diagnostyki silnika to dobry program a nie laptop.pozdrawiam.