meszrum napisał(a):
korekcje wyglądają bardzo źle.
nie dowiesz się więcej bez sprawdzenia wtyskiwaczy na stole i podniesienia pokryw.
reanimacja tego samochodu może kosztować bardzo wiele.
Dlatego ojciec postanowil o sprzedazy tego auta. Ojca wytlumacze tym ze jezdzil nim bez przerwy do Niemiec a przyjezdzajac do Polski zdecydowal o wymianie rozrzadu- pojechal do niby najwiekszego fachmistrza w regionie-
mala antyreklama
http://www.jamrozinski.host247.pl/ofi.htm
ktory wymienil rozrzad- wszystko z ASO bo tylko na takich robi i od tego sie zaczelo. To turbina to jakies nieszczelnosci w silniku itp itd. Na auto poszlo juz z 6-8 tys złociszy i juz ojciec ma go dosyc. Ja jeszcze Vaginy nie mialem i sie tym nie interesowalem (teraz zaluje
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
) i nie wiedzialem jakie tam zaczynaja byc spustoszenia.
EDIT:
Czy te logi mowia cos o tym siwym dymieniu?! Bo chlopaki wstyd jezdzic tym autem.
Apropos tego mechanika- dla przykladu:
Silnik niedogrzewal i max mial 70 stopni. Typek powiedzial ze na bank zepsute wisko przy wentylatorze (koszt ok. 350-400 zł) a jak sie okazalo padniety byl termostat za 85 zł!! Rece opadaja.
![n :/](./images/smilies/005.gif)