Normalnie moje AUDI puści mnie z torbami
Wymieniłem cały rozdzielacz paliwa z regulatorem ciśnienia, przepływomierz, kabelki, świece, filtry, czujnik temperatury. Podmieniłem komputer, cewkę. Samochód jak jest zimny pracuje równo tzn odpalam na dotyk, obroty przy naciśnięciu gazu rosną praktycznie bez opóźnień. Jedynie przy zdjęci nogi z gazu obroty spadają do około 350 po czym stabilizują się na 900 - 1000.
Jak się franca rozgrzeje to na jałowym nadal pracuje równo ale już dodanie gazu powoduje, że silnik z wielkim trudem się wkręca, do tego czasem z rury strzeli. Mocy nie ma wcale, coś jakby za mało albo za dużo czegoś w mieszance. Tylko, że jak zimny jest to wszystko jest cacy poza tym spadaniem obrotów po zdjęciu nogi z gazu do 350...
Czy ktoś potrafi mi pomóc? Kompletnie nie mam pojęcia co sie z tym silnikiem dzieje
Jeszcze parę miesięcy i będzie rok jak ta baba nie chce normalnie pracować i stoi pod domem grzejąc tyłek