witam mam problem, ktory bardzo mnie niepokoi
zmienilem z tylu caly wozek wraz z dyferem, w piastach, ktore mialem na aucie byly przykrecane czujniki abs z tylu, a w piastach, ktore zamontowalem byly wkladane.
wiec te przykrecane wlozylem do piast, gdzie tylko sie je wkladalo bez przykrecania(otwor pasuje) tylko bardziej sa schowane - nie sa tak blisko koronki jak poprzednie czujniki. i tylko jedna poloske przelozylem, a jedna zostawilem swoja - liczba zebow na koronkach jest ta sama, czyli 45 zebow, odstepy i szerokosc ząbkow jest taka sama w obu poloskach.
gdy jade baaardzo powoli(do 10km/h) wszystko jest niby ok, ale jak dodam troche gazu czyli chce spokojnie sie rozpedzic, tak do chociazby 20-30km/h(i wzwyz) i na suchej nawierzchni tak jakby ESP blokowala kola(dzwiek jakby co chwile nastepowalo wiele drobnych hamowan kola i czuc wibracje budy) - kontrolka sie nie swieci dopiero jak sie chce szybciej jechac to ona mruga(tak jakbym byl na sniegu i gwaltownie chcial ruszyc). oczywiscie jak sie da gaz w podloge to kontrola trakcji to blokuje i nie ma reakcji auta na gaz. gdy wylacze esp, zmniejsza sie to zjawisko, mozna samochodem normalnie sie rozpedzic, ale wciaz odczuwalne jest dzialanie esp co jakis czas, ale z mniejsza sila. a gdy rozpedzony zaczne hamowac do zera zapala sie na stale kontrolka esp, abs i po srodku na polfisie pojawia sie czerwona kontrolka (O) i sygnal dzwiekowy. kontrolka bez wykrzyknika.
sprawdzalem na 2 kompletach kol, jest to samo zjawisko. po zgaszeniu i odpaleniu kontrolki nie znikaja.
mialem nieprzyjemna okazje wyrznac porzadnie przednia osia w kraweznik(dosc powaznie ze skutkiem polamania kol)
pod kompa podebne jak uporam sie z vagiem bo cos mi nawalil system.
czy to problem w przednim moscie(dostal po dupie), czy to wina innych czujnikow abs z tylu(sa krotsze), czy to wina 2 roznych polosiek(caly wozek byl z samochodu o tej samej pojemnosci, tylko rok starszy).
jakies wskazowki, porady?
z gory dziekuje
i nie wiem czy to ma znaczenie, ale czujniki abs z tylu zostaly wlozone obrocone, tj. jak wczesniej kabelek od nich wychodzil w dol, tak teraz wychodzi w gore (obrocilem je o 180st) bo inaczej nie weszlyby na cala swoja dlugosc.
swoja droga problem na tyle zlozony, ze nie wiem czy to umiescic w dziale uklad napedowy, uklad hamulcowy czy elektryka.
wiem, ze vag, vag i jeszcze raz komputer, ale wszelke wskazowki mi pomoga w dojscu do problemu z vagiem.
pojazd to a6 c5, 2.8 quattro, silnik apr, skrzynia manual, rok 1999.
|