ZiPi napisał(a):
Usterkę weryfikuje się do mozliwych najtańszych przyczyn a nie od najdrozszych.
Najpierw sprawdzić :
- korek
- termostat ( mało prawdopodobne ale mozliwe )
- pompa wody
- zatkana chłodnica
- uszczelka pod głowicą
-Korek: wymieniłem, dzisiaj sprawdziłem jest to samo,
-termostat wymieniony na wahlera, poza tym sprawdzony poprzez nagrzanie go (otwiera sie);
-pompa wody: to jest to co mi sie wydaje że jest bardzo prawdopodobne. Myślę że bardziej niż uszczelka.
- Zatkana chłodnica: sprawdzałem, jest ok
Kolejna wskazówka o której nie pisałem.
Cały cyrk się dzieje w momencie wzrostu temperatury. Kiedy mam już 90 stC i jadę za szybko. Mija po zwolnieniu i jako że jest to diesel automatycznie przy wolniejszych obrotach sam się schładza.
Skoro dzieje się to przy dużych temperaturach to dlaczego wąż wylotowy od chłodnicy który wchodzi do termostatu jest zimny?
Wskazywało by na termostat ktory się nie otwiera ale tak jak wspomniałem jest on sprawny.
Sugeruje to również słabą wydajnośc pompy wody.
Podczepię na mały obieg elektryczną pompę i dam zna
emge Nie ma żadnego nalotu w płynie, jest on idelany,
Płynu nie ubywa ani nie przybywa.
I jeszcze jedno: Na postoju gazując 3k obr. to zjawisko nie występuje. Dzieje się to tylko przy obciążonym silniku!
Nie mogę tego wywołac w garażu co utrudnia djagnostykę.
Rozmawiałem z kilkoma majstrami i nikt nie wie do końca co jest.
W sumie wytrzeszczają oczy gdy oni mówią żeby spróbowac to czy tamto a ja im odpowiadam że robiłem i nic to nie wykazało.
W ASO krzyknęli od 1000zł za zdjagnozowanie. Powiedzieli że rozkręcą głowicę i całą resztę.