Witam!
Pierwsze i najwazniejsze pytanie: czy jest tu jakis forumowicz z okolic Rzeszowa, Lezajska, Lancuta, Kolbuszowej, max Stalowej Woli, ktory dysponuje VAGiem i jest w stanie sprobowac naprawic usterke? Oczywiscie za podpiecie pomoc naprawe place

albo moze ktos z forumowiczow poleci jakis warsztat ktory przerabial takie sprawy?
Problem: odpalam autko jade - na biegach 1,2,3 rwie do przodu jak szalone, 4 jeszcze ok a 5 to juz dziwnie, kreci sie do 3rpm i ani gram wiecej. Po tej chwili biegi 1,2,3,4,5 zmulają sie. Gasze zapalam i pojawia sie sytuacja pierwsza - 1,2,3 szalone osiolki 4,5 dziwnie do 3rpm....
Z tego co wyczytalem najprawdopodobniej jest do wymiany N75 albo przeplywomierz - te dwie rzeczy mozna wymienic w ciemno co wy na to? Weze uszkodzone? raczej nie bo na 1.2.3 nie rwalo by tak do przodu, podejrzewam ze to cos z elementami sterujacymi praca turbiny. Napewno trzeba bedzie tez wymienic termostat i jedną z rolek napinajacych - takze troche roboty w tym samochodzie bedzie. Wiem ze podstawa do wszystkiego sa wykresy z VAGa - na chwile ich brak z wiadomego powodu.
Niechce dawac auta do pierwszego lepszego warsztatu gdyz wiadomo - wymienia pol osprzetu silnika i dalej nie naprawia..... a takiego sprawdzonego od A4 TDI to nie mam.....
Pozdrawiam!