Witam i proszę o pomoc bo mechanicy nie znajdują rozwiązania Cala historia zaczęła się jakieś 4 miesiące temu. Samochód w czasie jazdy tracił moc, słabo przyspieszał, nic jednak nie wyświetlało się na ekranie komputera pokładowego ani żadna kontrolka się nie zapalała. Wszystko wracało do normy po wyłączeniu i ponownym odpaleniu. A więc zaczęło się. Pierwsza wizyta u mechanika podłączenie pod komputer nic nie wykazało. Wymiana filtrów oleju, powietrza i paliwa, wymiana oleju, wyczyszczona membrana filterka w zbiorniku paliwa sprawdzenie pompy paliwa, zaaplikowany płyn do czyszczenia układów paliwa. Problem niby się nie powtarzał. Miesiąc temu postanowiłem zmienić rozrząd u zaufanego mechanika. 2 dni później w czasie jazdy samochód po prostu zgasł. Żadnego szarpania, hałasu, kontrolek na tablicy czy komunikatu komputera, po prostu zgasł. Autko nie chciało odpalić i dalej nie wyświetlały się żadne problemy ( ze słuchu jakby paliwo nie dochodziło, choć słychać było pompę jak działała). Po kilkunastu godzinach na podjeździe u znajomego (gdzie zepchnięty został samochód) przed holowaniem rzeczony mechanik (trochę przestraszony, że może rozrząd źle zmontował) kilkukrotnie przekręcał kluczykiem w pozycje zapłonu nie startując jednak silnika. W końcu przekręcił kluczyk do końca i po dłuższym przytrzymaniu i z trudnościami samochód odpalił (po woli zaczął załapywać i w końcu wystartował). Znów skan komputera i nic. Mechanik dla pewności postanowił sprawdzić wszystko jeszcze raz (rozebrał i złożył ponownie samochód jak w czasie wymiany rozrządu). Sprawdził ciśnienie i twierdzi, że ok. Kilka dni po odebraniu samochodu znów to samo - zgasł i nie chciał odpalić, bak jakich kolwiek komunikatów i kontrolek, ale po powtórzeniu czynności mechanika czyli kikukrotne włączenie zapłonu ale bez startowania (ok 5 - 6 razy) i końcowym zastartowaniu samochód z trudem odpalił. Znów kilka razy stracił moc. Kolejne 3 dni u mechanika, skanowanie dwoma rożnymi programami, jazdy próbne, próbne odpalania i nic, żadnych problemów. W ciągu ostatniego tygodnia pojawiły się wibracje na niższych obrotach, jakby paliwo nie dochodziło i w końcu gaśnie. Odpalanie też zajmuje dużo dłużej - przynajmniej 10-15 minut prób z kilkukrotnym załączaniem pompy paliwa. Przepraszam za długi opis, ale chciałem opisać jak najdokładniej. Proszę o pomoc bo do tej pory autko sprawowało się wyśmienicie i bardzo je lubię
|