Pacjent Audi A3 8L, 1.9TDI 110KM, 2000r. W moich rękach od 7 lat. Przy rutynowej zmianie płynu chłodniczego mechanik zauważył dziwną maź, w kolorze budaprenu w zbiorniczku płynu. Nie jest to olej. Wykluczono uszczelkę pod głowicą, sprawdzono chłodniczkę oleju oraz chłodniczkę skrzyni (automatyczna skrzynia), wszystko ok. Układ chłodniczy wyczyszczono, wypłukano, zalano nowym płynem. Po 5 dniach, bach, maź powróciła. Jest ona konsystencji kleju, potem powoli zastyga na gumowatą kluchę, w dotyku przypomina sylikon. 4 lata temu wymieniona była chłodnica ponieważ stara dokonała żywota. Mechanik wymieniający chłodnicę (zaufany) zarzeka się, że nie wlewał żadnego uszczelniacza, nie stosuję też żadnych dodatków do oleju. Gdzie waszym zdaniem można szukać przyczyny powstawania owej mazi? Płukać układ do skutku? Dodam, że auto nie wykazuje żadnych dziwnych objawów.
Dołączam zdjęcie tego ustrojstwa w trakcie zastygania

Dziękuję za wszelkie rady i pomoc.