.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mógłbym zapytać krótko, jak w temacie - może macie jakies swoje przemyślenia i sposoby.

W pewnej profesjonalnej firmie tuningowej, jeden z pracowników stwierdził że w tym motorze 2,7 TDI V6 190KM nie można tego rozpoznać po odgłosie silnika, czy też zafalowaniu obrotów. A jest to dla mnie o tyle istotne, że nie chciałbym przerywać tego procesu - bo jak wiadomo skutkuje to tym, że do oleju silnikowego przedostaje się pewna część ON - w niektórych przypadkach nawet ponad litr po kilku tys. km.
A co więcej - żeby od razu odeprzeć atak tych którzy zaraz stwierdza, że samochodem z tym motorem powinno się jezdzic głownie w trasie, to nie ma żadnego problemu - to powiem tak: zaraz po wypaleniu filtra stwierdzonym na VAG-u (poprzednie wypalenie 700km wcześniej) ruszyłem w trase W-wa - Kraków, poleciałem dość szybko 2500-3000 obr./min. przez ok. 4 godz. ok. 350 km, kilka km przed samym Krakowem stałem ok. 30 min. w korku i jakiez było moje zdziwienie, kiedy pod koniec poczułem lekkie chwilowe przymulenie motoru i biały dym z tyłu (czyli co przez 4 godz. sadza się nie wypaliła kiedy temp. na wydechu z pewnoscia miała odp. temperaturę, czy może komputer zwariował i stwierdził, że po półgodzinnym korku trzeba wypalać? czy może jakiś czujnik zaswirował np. od temp spalin, bo ten różnicy cisnien g450 ostatnio wymieniałem na nowy, oryginalny i adoptowałem go) Jakie mechanizmy tu działają bo wobec tego nawet przegonienie po długiej trasie, nie gwarantuje tego że zaraz po wjechaniu do miasta filtr zacznie się regenerować a ty nieświadomie możesz ten proces przerwać.

Ten biały dym to zapewne zwiekszona dawka ON do wypalenia DPF-a z sadzy w tzw. trybie aktywnym, ale w garażu podziemnym albo w nocy to chyba ciężko ten dym zauważyć. Jak zatem inaczej rozpoznać, że rozpoczęła się regeneracja DPF-u?

Tak się dzieje jak sam dpf ma się ku końcowi.
Jeżdze tylko trasy autostradowe i w poprzedniej a6 2,7 BPP miałem to co u ciebie, sam wypalałem w miedzy czasie i dymiła i cuda sie działy.
Jedynym sygnałem wypalania zauwazalnym przeze mnie było zwiększenie spalania.
Teraz mam CANC z przebiegiem podobnym co w poprzedniej i nie wiem co to dpf - trasy te same.
W poprzedniej bywało ze musiałem zmieniać olej nawet co 7-8 kkm bo kulka na miarce sie topiła w tej bywa ze muszę dolać 200ml na 15kkm.
ot taka technika.
Według mnie albo porzadne czyszczenie albo amputacja w twoim przypadku.

Dzieki za podpowiedz. Mój ma przejechane już prawie 240 tys. km i prawdopodobnie DPF nie był zmieniany od nowości. Odkad go mam, czyli od 3 lat - miał wtedy 180 tys. km to tego paliwa w oleju zawsze lekko przybywało. Teraz jakby szybciej i nawet zapaliła mi się po raz pierwszy kontrolka tego filtra. Przegoniłem po trasie 50km i zniknęła. No ale chyba nienormalnym jest, że po przejechaniu 350 km filtr zacznyna się wypalać aktywnie (z rur leci biały dym, przez kilka minut) Nie mówiłem jeszcze o tym przypadku w serwisie, wg nich to ostatnie wypalenie całkowite po 700km było czyms co nie wskazywałoby na zużycie filtra. ALE nie wzięli tez pod uwagę chyba tego, że samochód próbował go wypalać znacznie wcześniej i po którejs nieudanej próbie jazdy w miescie wywalił komunikat na FIS-się, a do oleju silnikowego przelało się z pół litra ON.
TRAGEDIA - jak jeszcze czytam w prasie, że już nie długo benzynowe maja być wyposażane w filtr cząstek stałych to można się załamać ...

Warto by sprawdzić VCDSem jaki jest stan DPFa.... ew zrobic wypalanie serwisowe

Kiedy zapaliła mi się kontrolka DPF to właśnie pojechalem do firmy na wypalenie serwisowe. Ale, że smignalem trasa S z 30 km to filtr sam się wypalił. Tam też powiedziano mi, że diagnostyka VCDSem nie daje odpowiedzi jaki jest stan filtra (w sensie zużycia), a jedynie że wypalił się co tylko calkowicie a poprzednio 690km temu i tyle.
I jeszcze sprawdzili wtryski - dawki paliwa pod obciążeniem i wszystko OK w normie, jak zawsze.

To o czym wcześniej pisałem, że biały tym to zapewne z powodu pewnej dawki paliwa na filtrze - czyli, że zachodzi jego regeneracja to nie jest tak do końca pewne BO ... to mogą palić się jakies inne związki wytrącone na filtrze, jakies związki azotu albo uszlachetniacze, nafta czy cos innego zmniejszającego temp. krzepnięcia ON w zimie DLATEGO ŻE, ten biały dym pojawił mi się kilka razy przy pierwszym uruchomieniu zimnego silnika (i nie jest to z pary wodnej - samochód stoi w garażu podziemnym, zresztą śmierdzi spalenizna nawet w zamkniętym samochodzie) a wtedy regeneracja nie ma prawa wystartować na zimnym silniku i zimnym wydechu, CHYBA że z jakichś powodów (usterki) startuje, choć nie powinna.

Chociaż to chyba zupełnie bez sensu żeby cokolwiek miało się palić zaraz po odpaleniu na zimny filtrze - ten biały dym jest dużo mniejszy i może z czegoś innego wynika, ale śmierdzi jak cholera. No nie mam pojęcia jak szybko nagrzewa się taki filtr i czy np. po 1 minucie od odpalenia silnika przykładowo taka podrzucona na DPF dawka paliwa dałaby efekt białego, śmierdzącego dymu?

Piszesz, ze miałeś podobne przebiegi - jakie konkretnie?
CANC czyli masz motor w A6C6 po lifcie, po 2008 r. 190KM Quattro. Ja mam CANB ale moc i moment obrotowy mam takie jak CANA i CANC (w Belgii i chyba wogole na zachodzie są jakies dziwne wersje o zmniejszonej mocy aby płacic mniejszy podatek, często chyba tylko na papierze bo nie w rzeczywistości ... zresztą nie takie numery koncern robił
Ale już tak na poważnie - mnie tak naprawdę guzik powinno obchodzić kiedy i jak ten filtr się regeneruje - czy pasywnie, czy aktywnie BYLEBY, jak to świetnie ujałes, ta kulka na miarce nie topiła się!!! Bo zatrą się panewki, wcześniej turbosprężarka albo zassie ten nadmiar i motor się rozbiega i na tym się skończy ... nieudolna ochrona środowiska.
Ja staram się odsysać ten nadmiar i podobnie jak Ty po ok. 6-7 tys. wymieniam całkowicie olej.

Oczywiście, że widać w jakim stanie jest filtr na VCDS. Bawiłem się tym kiedyś i pokazuje ile tam zostaje popiołu mimo wypalania

To ciekawe co piszesz. Sorry, że zapytam o tak pewnie oczywistą dla wielu rzecz - VCDS to jest to samo co VAG?
A druga kwestia, to zastanawia mnie to że chłopaki z Piaseczna nie wiedzieliby o takiej możliwości oceny filtra?
Nazwy nie wspominam, aby nie robic kryptoreklamy - wielu z Was zapewne wie o którą firmę mi chodzi.

przebiegi takie jak u ciebie okolice 250kk.
Tak widać w vcds zapełnienie filtra i wypalałem nie raz pod domem i po przejechaniu 100km filtr robił się pełny i regeneracja i białe bąki za autem i utopiona kulka i tak w koło.
Na twoim miejscu bym amputawał ten wynalazek i przy tym zabiegu zawirusował jednostkę delikatnie.
Koszt będzie podobny do jakiejś śmiesznej regeneracji lub wymiany na nie wiadomo co.

Liqui moly robi środek dla warsztatów, którym usuwają ten popiół z niego i filtr dostaje drugie życie.

Popraw mnie jeżeli jest coś zlego w moim rozumowaniu:
Z tego co czytałem o tej problematyce to informacja o stopniu zapełnienia DPF jest zbierana z czujnika g450 - czujnika różnicy ciśnień spalin, ciśnienia z przed i z za filtra. Zgodzę się z Tobą, że po całkowitym wypaleniu może zostawać tam sporo popiołu - ale czujnik nie rozróżnia popiołu od cząstek stałych i daje tylko informacje o stopniu zapełnienia czymkolwiek co powoduje określoną różnice ciśnień - utrudniony przepływ spalin innymi słowy.
Skoro w serwisie powiedzieli mi że wg wskazań kompa zostały tam śladowe ilości i filtr się wypalił całkowicie - czyli nie moglo tam być ani sadzy, ani popiołu.

Panowie, nie polecam używania środków do czyszczenia filtrów DPF w spray'u. Raz go użyłem i na długo to nie pomogło. U mnie też się co chwila próbował wypalić, robiłem różne rzeczy, aż w końcu oddałem filtr do firmy co czyści filtry na specjalnej maszynie. Tam mi wyjaśnili, że wszelkiego rodzaju wypalania, owszem pozbywają się sadzy, ale tworzą popiół, który odkłada się w małych ilościach i po dłuższym czasie znacząco ogranicza przepływ i przyspiesza przytykanie sadzą. Po wyjęciu i wyczyszczeniu filtra już nie mam najmniejszych problemów. Jest sporo firm, które to robią. Ja korzystałem z TU BYŁA REKAMA i nie mogę narzekać. Jak coś to zerknijcie TU BYŁA REKLAMA.

EDIT Zarath: Kolejna reklama i kartonik.

Jak już będziesz chciał oddawać filtr do regeneracji to oddawaj tylko do takiego zakładu gdzie czyszczą metodą wodną Jest ona najskuteczniejsza, ponieważ może ona przywrócić filtr do stanu fabrycznego, nie uszkadza go tak jak w przypadku metody wypalania filtra, może uszkodzić wkład filtra i wtedy kaplica. Podesłałabym link do opisu jak działa ta metoda, jej zalety i tak dalej, ale boję się, że zostanie to odebrane jako reklama. Także wpisz w necie i poczytaj, będziesz miał dużo lepiej wyjaśnione, ja polecam z autopsji

Patrzę na ciebie i jakoś właśnie reklamą zalatuje, bo na wszystkich forach piszesz to samo.

@szogun0 o odezwał się ten od wypalania DPF , zniszczyliście mi 2 filtry i oczywiście nikt nie powiedział, ze problemem będą inne części i że filtr będzie się zapychał jeszcze bardziej i cały czas jak tego nie naprawię, a wystarczyło wymienić wężyki IC i umyć filtr, a tak to jestem 5 koła do tyłu. Pozdrawiam, a temu komu zależy na jakości to niech płucze i czyści metodą wodną