.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!

Spotkałem się z dziwnym, metalicznym dźwiękiem trwającym 1-2 sekundy na zimnym silniku, po tym czasie charakterystycznego metalicznego dźwięku nie ma. Co więcej dodam również że spotykam się z dziwnym dźwiękiem podczas jazdy ( nie ważne czy jadę na benzynie czy lpg ). Dźwięk mógłbym porównać do dźwięku "zepsutych wiatraczków klimatyzacji" lecz ewidentnie pochodzi on z okolicy silnika. Dźwięk ten czasami po prostu znika i po jakimś czasie znów się pojawia ( jak coś 90% czasu jeżdżę na wyłączonej klimatyzacji no chyba że jest naprawdę gorąco ale tak czy siak dźwięk ten jest słyszalny nie ważne czy jest włączona czy wyłączona klimatyzacja )

Dodam również że jestem w okresie w którym będę zmieniał olej po przejechaniu ~10-12tys. km ( od razu powiem nie wiem jaki jest wlany ale spróbuje się dowiedzieć - sprzedawca nie odpisuje )

AUDI A8 D3 - 4.2 MPI *BFM* / LPG

Zapewne przez nastawniki

Czyli jak dobrze rozumiem chodzi o napinacze?

Tak, sprawdził bym w logach ich pracę, może być problem z którymś łańcuszkiem. Problem omawiany w BFMie i podobnych milion razy, widze ze zadales pytanie u nas na forum tam masz wszystkie tematy łacznie z tym co sprawdzic i wymienic co sa warte zamienniki etc

Jak słychać nastawniki w czasie jazdy to się takiego silnika już nie odpala, za pewne ślizgów już nie ma i nastawnik przez to kaput, jak się zmieni zawczasu przy rozrządzie to napinacze długo żyją, diagnostyka VCDSem czy vagiem wskazana ale ja bym zwalał pokrywy od razu

I teraz będzie trzeba oddać luksusowe kozackie stare A8 z powrotem poprzedniemu właścicielowi, bo bez 20 tyś złotych na obsługę serwisową nie ma co podchodzić, a to podwaja wartość limuzyny

Mały zajmij się tą nową 80tką bo widać że nie bardzo znasz temat

A czy te "zepsute wiatraczki" słychać, kiedy całkowicie wyłączysz klimatronik? Bo ja mam co takiego u siebie, co ciekawe natężenie tego dziwnego buczenia zmienia się wraz z obrotami silnika, ale cichnie całkowicie po wyłączeniu panelu przyciskiem OFF. Przy zapalaniu hałas to 100% nastawniki, zobacz najpierw te ślizgi. Czasami wystarczy je wymienić bez wymiany nastawników, same ślizgi nie kosztują dużo.

Pozdrawiam

Nowe ślizgi trzeba mieć jeszcze do czego założyć bo jak łańcuch piłuje już po metalu to nastawnik do kosza i ślizgi zakłada się tylko sprawdzone takie z ostrą krawędzią montażową.

Jak masz możliwość to podłącz tego VCDSa albo VAGa i zobacz bloki pomiarowe 90 i 93 nawet na zimnym już będzie widać. Do wymiany napinaczy czy ślizgów nie trzeba rozpinać rozrządu jak ktoś nie chce.

Proponuję obejrzenie tego filmiku tutaj doskonale wszystko widać, silnik BFL ale konstrukcyjnie to samo co BFM tyle, że nastawniki są inne w 3.7 i 4.2, wyglądają tak samo ale zakres pracy mają inny.

Ogólnie, problem za niedługo będzie znaleziony bo czeka u mechanika w kolejce ale przekazałem mu wasze domysły i boi się przyznać wam rację przez koszta ( boi się bo to mój kolega ale jednocześnie zaciera ręce ;P ). Tak czy siak dzięki za pomoc.

PS:

Ogólnie słychać to cały czas z przerwami, co dziwne kiedy wjeżdżam na spowalniacz to dźwięk na tą sekundę przejeżdżania po prostu zanika.
Dodatkowo powiem że dźwięk też znikł kiedy mocniej przyhamowałem, po jakimś czasie znów się pojawił więc to może jakimś cudem "tylko" hamulce .


Pozdrawiam wszystkich!