witam!
otoz mam problem tak jak widać w temacie. w mojej niuńce zmieniana była skrzynia z automatu na manual. skrzynka poszla, ale trzewia zostały. i tu jest myk, bo po automacie zostały mi dziwne obroty biegu jałowego. nawet około 1500 obrotów. wiec mysle sobie, dobra, biore śrubowkręt i ustawie sobie. no wiec biore srubokret krece srubką od wolnych obrotów slucham oooo ladnie, patrze na obrotomierz - okolo 850 idealnie. A tu nagle obroty mi rosna spowrotem do 1500. co jest przyczyną tego? jak zwieksze obroty biegu jalowego, wykrece srubke, to po chwili obroty i tak maleją do tych 1500. jak jest zimny to sa nizsze, tak kolo 1050. a jak sie rozgrzeje to leci w góre.jak odłącze tego cholernego zawora powietrza dodatkowego, to ustawiam sobie obroty bez problemu, ale potem jak sie zalacza taki wiatrak np to mi przygasa samochód. a jak podepne dziada to leci z obrotami do tych cholernych 1500
nie mam juz weny i siły co zrobic zeby to ustawic. prosze o pomoc