.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Mam Audi 80 B2 (przejściówka) 86 r. prod. z silnikiem 1.6 diesel i chcę dołożyć to silnika turbinę. Silnik jest przystosowany pod turbo, bo ma zaślepki wszędzie tam, gdzie należy ją podmontować. Proszę jedynie o ewentualne wskazówki, o czym powinienem pamiętać przy przeróbce i jakie niespodzianki mogą się przytrafić po tym zabiegu. Oczywiście elementy zawieszenia, które mogłyby ucierpieć (tuleje, łożyska, hamulce) są nowe.

Z góry dzieki za rady.

po1. sam to zrobisz czy komuś zlecisz
po2. ile ten ktoś sobie zaśpiewa
po3. jeśli ponad 1,5k to wtedy bym szukał 1.6td RA/SB bądź coś z TDI, ale wtedy troche drożej i więcej rzeźby
po4. po co Ci turbo , jesteś pewny że silnik jest zdrowy, jeśli nie, turbo nic Ci nie da, jedynie przyspieszy jego śmierć
po5. uturbianie takiego silnika raczej nie spowoduje nie pożądanych efektów w zawieszeniu
po6. na forum Golfa znajdziesz znacznie więcej informacji dotyczących silników rodziny 1.6d niż na tym forum

pozdro

1. Mam znajomego mechanika, który z golfa 1.6D zrobil TDI.
2. Operacja po kosztach - to mój nadworny mechanik
4. Wlasnie o to głownie pytam: z silnikiem nie bylo nigdy problemów (samochód od nowości w rodzinie).
5.6. Dzięki za info.

Pamiętaj, ze oprócz turbiny musisz dołożyć jeszcze intercooler, przyda się dodatkowa chłodniczka oleju, no i sterowanie pompy wtryskowej raczej też bedzie inne (za wzrostem ilości powietrza z turbiny musi iść więcej paliwa).
RÓB FOTOSTORY!!

Dzieki za rady. Zrobilem wstepny kosztorys i jakos nie mam ochoty potrajac wartosci tego autka choc bardzo je lubie. Po prostu nastepnym audikiem jaki kupie bedzie gotowe TDI. Chyba tak bedzie najrozsadniej. Jeszcze raz dzieki ;]

dobrze ze doszedles do najmądrzejszego rozwiązania... ja wymienialem sama skrzynie z automatu na manual i chociaz nie jest to juz dla mnie zadną tajemnicą, więcej tego robił nie będę

A tu się nie zgodzę, ze TDi lepszy od TD. To "i" oznacza bardzo duzy przeskok technologiczny. W efekcie silnik jest niesamowicie naszpikowany elektrycznym osprzętem, co wprawdzie owocuje lepszym i większym momentem, ale mocy w 1.9TDi jest tylko 10KM więcej, niż w 1.6TD. Jeśli komuś zależy na finansach, to takie TDi może się okazać niezłą pułapką. Tam się ma co zepsuć, a w tych rocznikach o mały przebieg juz trudno. Pomijam różnicę w kosztach OC..

Nie ma jak stare dobre TD



i tylko tego momentu od 1900rpm brakuje (u mnie max dopiero od 2500rpm)

te stare TD może złoić skóre nie jednemu na "zachipsowanemu" TDI

SADKI jak chcesz obniżyć moment to przestaw membrane na pompie, nie piłuj na razie, tylko przekręć w stronę większego wycięcia, dostanie więcej paliwa przy niskich obrotach.....
a jak chcesz na prawde poczuć co potrafi, to na moment zdejmij wężyk WG na turbinie, pewnie tak jak ja nigdy już go nie założysz

na mieście bujam go do 3-3,5tys. max, wtedy mam 0,9 bar, co na prawde robi różnice

to przynajmniej ci korby dłużej pożyja ,z tego co widzialem to tunerzy w TDI robia max moment 2500obr,a i nawet przy 3800obr

Układ korbowy w 1.6TD jest bardzo mocny - nie słyszałem jeszcze by komus np. korba wyszła bokiem - słabszym punktem jest na pewno głowica - łatwo o przegrzanie....

u mnie suszarka dmucha nawet 1.4bara od paru miesięcy i żadnych problemów

kwestia w tym żeby dbać o auto, dusić dopiero po porządnym nagrzaniu auta, olej nagrzewa się ciut dłużej od płynu, dbać o wymiany oleju, filtrów.... być pewnym że czujniki temperatury nie przekłamują...

Za całym szacunkiem wujek ... gdzie ty w pierwszych TDI masz tyle tego osprzętu ?
Kawałek komputera, który się nie psuje , chyba że go pierun strzeli, przepływka i N75 to najbardziej podatne na awarie elementy , które padają raz na 200 tys km... pompa - kawałek nastawnika, któy można w razie czego wyczyścic szczoteczką do zębow.
Reszta identyczna oprócz głowicy.
Plusem TDI jest podatność na wirusy , niestety w SB i pochodnych można rzeźbić już tylko mechanicznie.
PS: też uważam że stare kondony na komorach to b. dobre silniki, ale ich czas już minął
Różnica w kosztach OC ? Panie , teraz cały ten chłam do jednego wora kładą i liczą do 2.0 l.
[/url]

jeśli dobrze rozumiem, to takie zwiększenie dawki paliwa przy zachowanej ilości powietrza z turbiny spowoduje tylko przedawkowanie paliwa poniżej tych +-2500rpm.
No chyba, że w ten sposób się turbodziura po prostu przesunie? Jak to w praktyce jest?


No właśnie żałuję, że przy regeneracji głowicy nie wymieniłem sobie na tą od 1.9TDi. Dałoby mi to większe możliwości rezania, a tak to boję się kręcić turbinę na wyższe ciśnienie. Ten silnik już dawno zostawił za sobą 300tys km.

Z ostatnich danych spalania, bo inny wątek gdzie gościowi paliło 10/100 jest już zamknięty. Ostatni bak pociskałem ile wlezie i bestia nie chce wziąć więcej niż 7,5. 100% w mieście. Rekord na trasie to 5,1.
To chyba oznacza, że silnik raczej zdrowy

ps
mac, nie chcesz sobie wstawić białych kierunków na przód?

jaka turbo dziura zaletą malutkiej turbiny Garrett T2 jest to, że dziury nie ma prawie w ogóle, a przynajmniej u mnie
jak przekręcisz delikatnie membrane na pompie to będzie właśnie lepiej sie zbierał na niskich obrotach


raczej głowicy z TDI byś nie założył, jedynie z 1.9TD (która jest znacznie mocniejsza od naszych)
co do turbiny to bierze Ci olej
moja nie bierze ani grama, chociaż autko ma pewnie ponad 400tys.
jeśli przyciśniesz turbinke raz na jakiś czas przy przyspieszaniu to przecież nie jest to samo jakbyś cisnął ją od świateł do śwateł


hm, myślałem o wymianie świateł na soczewki, ale nie chce podwajać ceny auta

I tu pytanie, czy silnik nie dostaje zbyt bogatej mieszanki w takiej konfiguracji?tajest w środku sucho, ale gdzieś na zewnątrz sobie odpływa.Ostatnio właśnie pociskam dość ostro, dlatego nie chcę wysilać maszyny, bo to by się źle skończyło.eetam, kierunki wstaw, kosztują kilka dych, a wygląd o niebo lepszy będzie. Zobacz jak wygląda auto Fishbone'a.