sadki napisał(a):
jeśli dobrze rozumiem, to takie zwiększenie dawki paliwa przy zachowanej ilości powietrza z turbiny spowoduje tylko przedawkowanie paliwa poniżej tych +-2500rpm.
No chyba, że w ten sposób się turbodziura po prostu przesunie? Jak to w praktyce jest?
jaka turbo dziura
zaletą malutkiej turbiny Garrett T2 jest to, że dziury nie ma prawie w ogóle, a przynajmniej u mnie
jak przekręcisz delikatnie membrane na pompie to będzie właśnie lepiej sie zbierał na niskich obrotach
sadki napisał(a):
baskecik napisał(a):
Reszta identyczna oprócz głowicy.
No właśnie żałuję, że przy regeneracji głowicy nie wymieniłem sobie na tą od 1.9TDi. Dałoby mi to większe możliwości rezania, a tak to boję się kręcić turbinę na wyższe ciśnienie. Ten silnik już dawno zostawił za sobą 300tys km.
raczej głowicy z TDI byś nie założył, jedynie z 1.9TD (która jest znacznie mocniejsza od naszych)
co do turbiny to bierze Ci olej
moja nie bierze ani grama, chociaż autko ma pewnie ponad 400tys.
jeśli przyciśniesz turbinke raz na jakiś czas przy przyspieszaniu to przecież nie jest to samo jakbyś cisnął ją od świateł do śwateł
sadki napisał(a):
ps
mac, nie chcesz sobie wstawić białych kierunków na przód?
hm, myślałem o wymianie świateł na soczewki, ale nie chce podwajać ceny auta