Sorry, temat jest stary jak moje fura, ale napiszę bo to nic nie kosztuje (niewiedza bardziej
).
Wszyscy mechanicy (dokładnie czterech) stwierdziło że to są popychacze - wymieniłem je i pudło (380 zł
). Na 90% stawiam na pompę - metaliczna seria przy uruchamianiu na zimnym silniku, słychać je ciszej przy naciśnięciu hamulca (i przy ostrych zakrętach w prawo
). Gdy się silnik rozgrzeje - problemu nie ma. Nie chcę w ciemno kupować popychacza. Proszę o opinie osób które ten problem na własnej skórze przerobili i rozwiązali - czyli:
Czy wymiana tylko popychacza rozwiązało komuś ten problem?
Czy można tą pompę bezproblemowo rozebrać na części (straszono mnie że pod pokrywą pompy jest jakaś sprężyna i może być problem z jej ponownym skręceniem)?
W wyszukiwarce wyczytałem że popychacz może się blokować w tulei bo ma luz. Czy ten luz można jakoś wyczuć po odkręceniu pompy?
Na 90 % to Vacum, ale zastanawia mnie dlaczego ona stuka tylko po dłuższym postoju, wystarczy że przed uruchomieniem rozrusznikiem zakręcę na sucho (odłączając pompę paliwa) i stuki przy rozruchu już nie wystąpią.
z góry dzięki