.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
dzis wybralem sie na przejazadzke, sprawdzilem rano olej(ok)...
moja podroz tym razem przerwala lampeczka od oleju i brzeczek....
niezwlocznie zgasilem silnik, maska w gore, stan oleju jest ok, ale na bagnecie jakby spieniony olej, dziwne....

kupilem na stacji olej i profilaktycznie dolalem 2setki i opcja jest taka ze lampka zapala sie na sredniowysokich obrotach tzn na 5tym biegu zapala sie od 75km/h w gore, ale na postoju nieswieci...

silnik niewydaje zadnych niepokojacych dzwiekow ani szumow...

pompa oleju ma juz dosc

dotoczylem sie powoli do domu....

ps. powoli mam juz dosc mojego samochodu....

Zapowietrzona pompa oleju?
Ja po remoncie (był pochylony na kołysce) miałem podobny objaw - pomogło wyjęcie pompy i ponowne złożenie.

Wiem, że w książce Etzolda jest opisane jak sprawdzić pompę, więc chyba nie pozostaje nic jak wyjąć i sprawdzić.

odgrzewam pulpeta

a niejest tak, ze jak konczy sie pompa oleju to powinno swiecic i brzeczec na niskich obrotach?

2)dlaczego na niepracujacym silniku lampka tylko swieci(norma), a niebrzeczy? a moze swiecaca lampka + brzeczek nieoznaczaja cisnienia, tylko zbyt niski poziom oleju?albo jescze cos innego?

silnik niecieknie i niedymi a olej jest na bagnecie

powinno jak cisnienie jest za małe

najlepiej wykrec czujnik cisnienia i zmiesz manometrem moze poprostu czujnik sie wysypał

witajcie!
jutro po szkole wykopie moja furke z pod sniegu zobacze ten czujnik...
w ksiazce wyczytalem ze skoro brzeczy to znaczy ze czujnik pada, albo cos z kablami jest niehalo..

gdzie moge sie spodziewac czujnika cisnienia oleju? podpowiedzicie mi prosze zebym jutro niemusial w tym sniegu sie babrac za dlugo.....

po prawej stronie w nad filtrem oleju wkrecony w podstawe filtru

cześć
nie wiem jak b2 ale w b3 czujniki ciśnienia oleju bo są dwa znajdują się w okolicach filtra oleju (czujniki 0.3 bar brązowy , 1.8 bar biały) za brzęczenie odpowiada czujnik biały ( brzęczy gdy ciśnienie spadnie poniżej 1.8 bar przy obrotach większych niż 2100 przez dłużej niż sekundę .

okij, skonczylo sie tylko na strachu uwalony byl kabelek od czujnika, tego co brzeczy, jak pisal Master72, teraz jest ok

WIELKIE DZIEKI

hehe wlasnie wrocilem z jazd testowych jakie to fajne uczucie znow prowadzic moja fure

a wszyscy mnie juz straszyli ze czeka mnie grubsza robota z ta pompą....uh

i do tego wiesz że masz sprawną sygnalizację niskiego ciśnienia